Kilka dni temu wpadł mi w ręce album zdjęć Marka Sułka "Fotoplastikon 2008". Jest to książkowy zapis projektu „Odkryj naturalne piękno. Fotoplastikon 2008”, czyli wystawy trójwymiarowych fotografii gwiazd (Agata Buzek, Andrzej Chyra, Renata Dancewicz, Matylda Damięcka, Mateusz Damięcki, Ewelina Flinta, Ewa Kasprzyk, Anna Korcz, Marcin Kwaśny, Edyta Olszówka, Anna Popek, Beata Sadowska, Marysia Sadowska, Magda Stużyńska, Ola Szwed, Marek Włodarczyk i Grażyna Wolszczak) prezentowanych w zabytkowym fotoplastykonie z XIX wieku, znajdującym się w Muzeum Techniki w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie oraz wystawy unikatowych zdjęć łączących malarstwo z fotografią w Galerii Jabłkowskich przy ul. Chmielnej 21. Obie wystawy można było obejrzeć od 20 czerwca do 4 lipca 2008 roku. Następnie projekt został przeniesiony do fotoplastikonu w Muzeum Kinematografii w Łodzi, gdzie był wystawiany od 10 lipca do 30 września. Autorem koncepcji artystycznej całej akcji jest znany artysta multimedialny Marek Sułek, wykładowca Europejskiej Akademii Fotografii w Warszawie. Jest on jednym z nielicznych polskich artystów, który interesuje się stereoskopią, czyli techniką wykonywania zdjęć, które dają trójwymiarowy obraz. W 2005 roku w ramach Warszawskiego Festiwalu Fotografii Artystycznej w Warszawskim Fotoplastikonie prezentował podobną wystawę zatytułowaną "Czterdzieści osiem". Marek Sułek specjalizuje się w ręcznej obróbce (kolorowaniu) czarno-białych fotografii. Dzięki tej tradycyjnej technice, czarno-białe zdjęcia, wykonane nowoczesnym aparatem cyfrowym, a następnie delikatnie pomalowane, są unikatowe i niepowtarzalne. Faktycznie oglądając album nie sposób nie zachwycić się kompozycją, warsztatem i stylistyką obrazów. Szkoda tylko, że prezentowane są jedynie połówki stereopar. Pasjonaci fotografii stereoskopowej muszą niestety... dośpiewać sobie drugą połówkę. Proponuję obejrzeć kilka stron z albumu i poczuć klimat całego projektu, czytając słowa autora: W swych działaniach zwykle poszukuję nowości. Tym razem jednak, szukając inspiracji, przeniosłem się cały wiek w przeszłość. Zamiast komputerowej czy laserowej obróbki zdjęć, wybrałem archaicznę technikę naszych pradziadków. Wykonuję stylizowane czarno-białe fotografie, a następnie koloruję je ręcznie używając specjalistycznych (niedostępnych na naszym rynku) tuszy i tradycyjnych pędzli. A że w duszy czuję się malarzem, pozwalam sobie na kreacyjną, malarską wolność Dostarczam więc monochromatycznym zdjęciom na powrót koloru - lecz tym razem według własnej intuicji i z niemałą dozą improwizacji. W ten sposób powstają prace unikatowe, których atutem jest brak komputerowej perfekcji i lekkie zachwianie kolorystycznej zgodności z rzeczywistością. Moja następna pasja związana z fotografią i historią to techniczno-kulturowy fenomen z przeszłości zwany fotoplastikonem. To genialne urządzenie sprzed ponad 160 lat - wynalazek naukowców i artystów niegdyś niezwykle popularne, dziś już właściwie nieznane, przetrwało w zaledwie kilku miejscach Europy (w tym w Wraszawie i w Łodzi). Warto przypomnieć, że to właśnie dzięki fotoplastikonom dziewiętnastowieczni mieszkańcy europejskich miast i miasteczek zapoznawali się z wyglądem ówczesnego dalekiego świata, odkrywali obce kraje i obyczaje. Poznawali równieżniezwykłą na owe czasy, wręcz magiczną, technikę stereoskopii (trójwymiarowych obrazów), której efekty można śmiało porównać z dzisiejszymi laserowymi hologramami. Wzorując się na dawnych twórcach, postanowiłem sam stworzyć nową kolekcję dla historycznych fotoplastikonów. Przeprowadziłem szereg testów na starych, przedwojennych urządzeniach. Przy pomocy własnoręcznie wykonanego, ruchomego przyrządu, oraz oczywiście aparatu fotograficznego, stworzyłem serię podwójnych fotografii, każda wykonana pod innym kątem i z nieco innego miejsca. Umieszczone parami na szklanych plytach (jako diapozytywy) oglądane są przy pomocy specjalnej lornety przez każde oko oddzielnie. W ten właśnie sposób powstaje w mózgu jeden trójwymiarowy obraz. Moje prace do fotoplastikonu nawiązujądo stylistyki historycznej początku XX wieku. Wszystkie zrealizowane zostały w moim praskim "Studio Re-retro" - Pracowni nr 13 ze wsparciem stylistycznym Ewy Podhajnej oraz oczywiście we współpracy ze znakomitymi modelami - artystami filmu, teatru, estrady i telewizji, którym serdecznie dziękuję. Marek Sułek. Mówiąc o ponad 160 letniej historii Pan Marek miał na myśli chyba historię obrazowania stereoskopowego bo pierwszy Fotoplastikon August Fuhrmann otworzył dopiero w 1880 roku i to we Wrocławiu. A propos Wrocławia, z miastem tym wiąże się moja "stereoskopowa choroba" i moja cała kolekcja. Ale o tym już niebawem!
Album Marka Sułka "Fotoplastikon 2008"
Płaskie zdjęcia z klimatem - Matylda Damięcka
Renata Dancewicz
Ola Szwed
Grażyna Wolszczak
Miałem nadzieję, że chociaż na okładce będzie stereopara Agaty Buzek... niestety obraz też płaski, mimo, że podwójny!
Autor fotografii, Marek Sułek we wnętrzu fotoplastikonu z Muzeum Techniki w Warszawie.
(źródło - www.2000.vipnews.pl, fot. Agata Adamczyk)
sobota, 13 lipca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
London in 3D - litewskie anaglify.
Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...
-
W dzisiejszych czasach gazety biją się o swoich czytelników i żeby jak najbardziej zwiększyć sprzedaż swoich tytułów kuszą rozmaitymi dodatk...
-
Przyznam, że nie bardzo pamietam w jakich okolicznościach to "coś", co zobaczycie dzisiaj, trafiło pod mój dach. Fakt pozostaje fa...
-
Niedawno wpadł mi w ręce artykuł Pani Krystyny Pohl, którym chciałbym się z Wami podzielić, oczywiście za wiedzą i przyzwoleniem autorki. ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz