niedziela, 19 maja 2013

Optik Cabinet 70

W latach siedemdziesiątych w sklepach Centralnej Składnicy Harcerskiej (A co? Były takie!), obok kultowych kolejek PIKO można było kupić bardzo sympatyczne zestawy Optik Cabinet. Była to zabawka edukacyjna do nauki optyki. Z rozmaitych plastikowych elementów można było zbudować całą masę przeróżnych przyrządów optycznych. I tak sprawne dziecięce rączki składały sobie lunetę, mikroskop, lornetkę, ławę optyczną, przeglądarkę do slajdów i... przeglądarkę do zdjęć stereoskopowych. Słabym punktem zestawu były mleczne dyfuzory przeglądarek. Tworzywo ich było cokolwiek kruche i "łapki" mocujące te elementy do korpusu urządzenia łatwo się łamały. Miałem taką zabawkę jak byłem dzieckiem (dla młodszych Czytelników informacja - też byłem dzieckiem!!!) i kiedy zobaczyłem ten zestaw na Allegro nie mogłem się powstrzymać... Kupiłem! Sprzedający okazał się nie bardzo solidnym kontrahentem. Na przesyłkę czekałem prawie miesiąc, mimo jego zapewnień, że towar już wysłany. W starym pudełku, cuchnącym papierosami znalazłem znajome mi części i od razu przystąpiłem do składania stereoskopu. Jednak jak pech to pech. W zestawie brakowało jednej (rozumiecie ?), jednej malutkiej części. Bez niej za cholerę stereoskopu zrobić nie można!!! Poszperałem pół dnia w piwnicy i wśród starych zabawek moich dzieci odkryłem prawdziwy skarb. Chyba moi chłopcy mieli taki zestaw, bo skąd znalazłby się w piwnicznych rupieciach ten brakujący elemencik? A może to jeszcze pozostałości z czasów mojego dzieciństwa? Krótko mówiąc - znalazłem!!! Tede! Tak oto w całej okazałości wygląda NRD-owski stereoskop z zestawu Optik Cabinet 70! Podziwiajcie czym się bawiłem jak byłem mały!



Plastikowe elementy zestawu Optik Cabinet 70.



Instrukcja jak się składa stereoskop.



I gotowa przeglądarka sprzed czterdziestu paru lat.

2 komentarze:

  1. Od takiego zestawu zaczęła się moja przygoda ze stereoskopią. Z tym, że było to ok roku 95, gdy miałem jakieś 10 lat. Zestaw został niedługo później "wydany" innym dzieciom i dwa lata temu ja sam na pamiątkę musiałem sobie znaleźć takie zestaw na Allegro (niestety z innymi slajdami).

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow. Też miałem taki zestaw! Wracają wspomnienia z dzieciństwa.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

London in 3D - litewskie anaglify.

Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...