Stereoskopy które teraz pokażę, to jedyne w moim zbiorze, dzięki którym można oglądać stereopary w układzie krzyżowym (to co jest w oryginale po lewej stronie ogląda się prawym okiem i na odwrót). Przeglądarki te mimo, że wyprodukowane zostały przez dwie różne firmy są identyczne, podobnie jak i aparaty fotograficzne, którymi się robi do nich zdjęcia. Znowu koreańskie Loreo i japoński Vivitar. Aparaty pokazywałem już kiedyś (szukajcie a znajdziecie!!!). Co do stereoskopów, dość ciężkie, niewygodne, nieporęczne, niezbyt dobrze ogląda sie przez nie obrazy. Nie wiem "co autor miał na myśli" produkując takie coś. Lepiej już zerknąć zezem na "krzyżaka" niż wyciągać z szafy tą machinę. Dla ludzi, którzy nie radzą sobie z zezowaniem jest to na pewno ułatwienie. W mojej ocenie jednak w skali od jednego do pięciu - słaba dwója!!!
Loreo 321 2001
Vivitar 3d 2002