piątek, 31 października 2008

View-Master K

View-Master K znany jest w Europie jako model 11.  Przeglądarka ta produkowana była przez GAF w latach siedemdziesiątych wyłącznie w Belgii i nazwano ją "space viewer" (przeglądarka kosmiczna) lub "eyeball viewer" (przeglądarka-oko).  Stereoskop produkowany był standardowo w sześciu kolorach (czarnym,  czerwonym,  pomarańczowym,  złotym,  żółto-zielonym i srebrnym).  Poza kolorami istotną różnicą między przeglądarkami tego modelu jest logo "3D" (najczęściej spotykane) lub " GAF" wytłoczone z tyłu urządzenia.  To ostatnie może być pisane wielkimi lub małymi literami.  Sprawa nazewnictwa,  a właściwie numeracji stereoskopów View-Master ma także swoją historię.  Wszystko było w porządku do modelu H.  Cyrki zaczęły się przy kolejnym.  Zlecając telefonicznie produkcję  modelu J zakładom w Belgii bardzo często amerykański właściciel otrzymywał przestarzały model G.  Dlaczego?  Otóż przez telefon głoski G i J myliły się przy kontynentalnej wymowie fonetycznej.  To spowodowało,  że stereoskop J ochrzczono numerem 10 (od dziesiątej litery alfabetu) , a następny  K - numerem 11.  Nieporozumienia natychmiast się skończyły i każdy był zadowolony.

  

View-Master K                  lata siedemdziesiąte XX w.

  

  

niedziela, 26 października 2008

VI Plener Stereoskopowy

W dniach 25-26 października 2008 roku już po raz szósty odbył się Ogólnopolski Weekendowy Plener Stereoskopowy.  Tym razem fani trzeciego wymiaru  (i ja tam byłem i zdjęcia robiłem)  spotkali się w malowniczym Olsztynku.  Mimo niezbyt sprzyjającej aury w sobotę poszliśmy do miejscowego skansenu,  odwiedziliśmy malutki zakład wyrabiający szkło artystyczne oraz  zaliczyliśmy stary cmentarz w Drwęcku i ruiny mauzoleum Hindenburga niedaleko Sudwy.  Wieczorem zasiedliśmy w przytulnej sali gospodarstwa agroturystycznego "Leśna Chata" gdzie do późnej nocy oglądaliśmy na wielkim ekranie  (jak w dobrym kinie IMAX)  zdjęcia i filmy stereoskopowe.  Następnego dnia dokończyliśmy plener fotograficzny w gospodarstwie rybnym w Swaderkach,  kościółku w Orzechowie i okolicznych lasach,  zachwycając się pięknem polskiego krajobrazu.  Efektem tych dwóch dni będą na pewno fantastyczne zdjęcia trójwymiarowe,  które niedługo będziecie mogli obejrzeć na stronie internetowej Polskiego Klubu Stereoskopowego. 

  

Uczestnicy Pleneru Stereoskopowego w Olsztynku

  

PS. Po plenerze w Toruniu polecałem naleśniki.  Dzisiaj radzę skosztować najlepszych na świecie olsztyneckich jagodzianek.  Ogromna ilość jagód "zapakowana" jest w cieniutkie ciasto.  Najbardziej smakują na ciepło - prosto z pieca.  Niebo w gębie!!!

wtorek, 21 października 2008

Harry Potter View-Master

W 2001 roku Fisher-Price wypuścił na rynek przeglądarki stereoskopowe dla dzieci "Harry Potter and the Sorcerer's Stone".  W tłumaczeniu brzmi to "Harry Potter i kamień czarownika" a nie jak znany powszechnie u nas tytuł powieść "Harry Potter i kamień filozoficzny".  Dlaczego tak zrobiono - najstarsi górale nie wiedzą.  Drugą,  przynajmniej dla mnie dziwną ciekawostką przyrodniczą było to,  że mimo szyldu View-Master przeglądarka ta używała specjalnych kart,   z których każda zawierała jedną stereoparę.  Kompletny zestaw to sześćdziesiąt kart.  Każda ma inny nadruk na rewersie,  co pozwala na ułożenie z nich mozaiki.  Stereoskop Harrego Pottera nie sprzedawał się zbyt dobrze,  co tam dalej gadać po próżnicy,  po prostu zrobił klapę.  Wielka  szkoda,  bo był nieźle zrobiony pod względem optycznym tylko z zewnątrz wyglądał trochę kiczowato.  A zresztą oceńcie sami.

  

View-Master Harry Potter z włożoną kartą         2001

  

   

środa, 15 października 2008

View-Master H

I jeszcze jeden stereoskop z systemu View-Master ze sztucznym oświetleniem,  tym razem model H.  Jest to przeglądarka produkowana w latach 1966-1981 zarówno przez Sawyers jak i GAF w USA i Belgii.  Wersja belgijska (bardzo trudna do zdobycia) jest bardziej kanciasta od amerykańskiej.  W obu wersjach soczewki wykonane były z tworzywa sztucznego i w obu wersjach spotkać można dwa rodzaje dźwigni przesuwu krążka (krótką i długą).  Wczesne amerykańskie przeglądarki miały zatrzaskową płytę boczną służącą jako pokrywa komory baterii.  Późniejsze charakteryzowały się tym,  że pokrywa była mocowana dwoma wkrętami.  Oprócz tego wczesne stereoskopy były koloru beżowego i na pokrywie miały nalepioną metalową tabliczkę znamionową,  a późniejsze - niebieskie,  napis miały tłoczony bezpośrednio na obudowie. 

  

Wczesna amerykańska wersja View-Mastera H (GAF) z krótką dźwignią

  

  

sobota, 11 października 2008

View-Master F

Wreszcie przyszła upragniona przesyłka!  Mogę  Wam zatem pokazać dwa modele View-Mastera,  o których wcześniej nie wspominałem.  Weźmy dzisiaj na warsztat model F,  produkowany w USA i Belgii w latach 1959-1966.  Stereoskop ten wykorzystywał sztuczne źrodło światła w postaci żarówki zasilanej dwoma bateriami typu C  (u nas się kiedyś na nie mówiło R-14)  lub  transformatorem sieciowym.  Był to ostatni model  zrobiony z bakelitu,  przez co był dosyć ciężki,  niewygodny i bardzo kruchy.  Wersja amerykańska "efki" różniła się od wersji belgijskiej jednym drobiazgiem.  Napis "Lightet Stereo Viewer"  odlany był na obudowie nieco mniejszymi literami niż u europejskiego kuzyna.  W latach produkcji stereoskop ten kosztował 3,95 dolara,  zaś za jeden krążek płacono 35 centów.  Ot,  to wszystko!  Nic dodać,  nic ująć!

  

View-Master model F              1959-1966

  

  

poniedziałek, 6 października 2008

Urodziny

A teraz o innej rocznicy.  Wszystkim fanom stereoskopowych krążków system View-Master sprawił nie lada niespodziankę.  Otóż w 2004 roku,  czyli w 65 rocznicę urodzin pierwszej przeglądarki tego rodzaju,  meksykańska filia Fisher Price wyprodukowała okolicznościowy zestaw kolekcjonerski.  Zestaw zawiera stereoskop i osiem krążków z wybranymi programami produkcji View-Master w podziale na dekady,  zaczynając od lat czterdziestych aż do współczesności.  Sama przeglądarka (model L) jest w kolorze metaliczno-czerwonym z przyjemną dla oka i palca niebieską dźwignią przesuwu.  Błyszczące wykończenie rozprasza trochę w czasie przeglądania stereopar,  gdyż odblask metalicznej powierzchni "bije po oczach",  z drugiej zaś strony wygląda bardzo efektownie.  Na wspomnianych wcześniej krążkach można zobaczyć wszystko to,  czym naród amerykański zaistniał na świecie w sferze szeroko pojętej popkultury.  Obok pierwszego człowieka na księżycu widzimy Królewnę Śnieżkę i siedmiu krasnoludków,  a przy legendarnym owczarku szkockim Lassie dumnie kroczy lalka Barbie.  Ot,  taka  historia USA w stereoskopowej pigułce.

  

Jubileuszowy zestaw View-Master        2004

środa, 1 października 2008

Rocznica

Spojrzałem na kartkę w kalendarzu i stwierdziłem z przerażeniem,  że już minął wrzesień.  Zaraz,  zaraz.  Przecież to właśnie o tej porze w 2007 roku odważyłem się napisać pierwsze słowa na tym blogu.  Czyżby to znaczyło,  że minął okrągły rok mojej stereoblogowej przygody?  Taaak!  Każda rocznica skłania do pewnych przemyśleń,  do zrobienia rozrachunku z tego co było i  do zastanowienia się "co dalej".  Nie bójcie się,  nie będę Was zanudzał takimi dywagacjami bo już wtedy zupełnie stracę czytelników z komentarzem "Ta stara pierdoła nie ma już chyba o czym pisać!".  Powiem krótko.  Cieszę się,  że nie zanudziłem Was przez ten rok,  że mam swoich wiernych czytelników i że moja "głębia płaskiego obrazka" stała sie pewnego rodzaju skrzynką kontaktową dla pasjonatów trzeciego wymiaru.  Jest mi bardzo miło,  gdy nieznani ludzie piszą do mnie by się czymś pochwalić,  żeby rozwiązać jakiś problem lub po prostu by skomentować to co robię,  niezależnie czy komentarze te są pozytywne czy nie.  Świadczy to tylko o tym,  że ktoś mnie czyta.  Dziękuję zatem wszystkim,  którzy odwiedzili mój trójwymiarowy kącik i życzę,  żebyście jeszcze czasem wpadali "dotomka".

  

ICA stereobox                     1915

London in 3D - litewskie anaglify.

Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...