Co źle się zaczyna, na ogół dobrze się kończy. Tak było i moim przypadku. Zaczęło się od tego, że... LOT odwołał lot.
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_teUcZNMSNxkKfz7NAGI7-HYwuLNK5FF3M7Kw9Y7y2smLYcLsu1TseJdT8hbW951aOdRZfrSPfuEdcw0291h560PdKjVCtJ-0CYpmqV0Cxz-fpK3GQWx1GbApUsS-0P6kuJbf0=s0-d)
Nie ukrywam, że nie byłem szczęśliwy z tego powodu. Dopiero następnego dnia udało mi się dotrzeć do Pekinu i to przez Frankfurt, ale lepiej późno niż wcale. Powiem Wam jedno - warto było!!! Pekin zachwyca wszystkim. Nowoczesnością, zabytkami, czystością, infrastrukturą a przede wszystkim ludźmi. Tak, tak. Mieszkańcy są niezwykle serdeczni, zawsze uśmiechnięci, otwarci i pogodni. Jedyne co może razi w ich zachowaniu to to, że są bardzo głośni i że bez żadnego skrępowania charczą, smarczą i plują na lewo i prawo. No cóż, co kraj to obyczaj... Do stolicy Państwa Środka wziąłem ze sobą zdjęcia z ostatniej fotoplastikonowej wystawy. Miałem zamiar powtórzyć obrazy zarejestrowane sześćdziesiąt lat temu - dzisiaj. Niestety tempo w jakim zwiedzałem Pekin, pokrzyżowało mi moje plany. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W efekcie moich fotograficznych poczynań, zebrałem bardzo obfity materiał na kilka całkiem przyjemnych prezentacji, które być może zobaczycie w przyszłości w trójwymiarze. Póki co, zerknijcie "płasko" gdzie byłem, co robiłem, co widziałem i co jadłem. Aha! Jeszcze coś o stereoskopii. Jedyna rzecz jak wpadła mi w oko, to hotelowa zawieszka na drzwi "Nie przeszkadzać" i "Proszę posprzątać pokój", zrobiona techniką lentikularną. Nie muszę mówić, że zawieszka jest u mnie w domu. Czego się nie robi dla hobby!!!
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_uyfO1wTKGe2NR0_FpHhwdlE2LxJCBAEGUrjELc7Aerb3KUDVNTKFZB_oDHSicTaRRLFTFCFD9EMxUTtfpokGe6zk-MMs6N6b04f46DntHjQ1HKqbqNH_twGkDNFyFK3qBerno=s0-d)
W Pałacu Letnim
(fot. Michał Bielawski)
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_uE5jNMtjC-5mg9viXdBV1RvOP-viUXkOwwbd1M5nMyFB52wbKt5Oy3GYr8PVEAfbaJDl3qAWifKdB80QkrHtLZpHqu__suCCJgujAACeqq2LsoO1290wzHvZ3uwi_k-JDNct0=s0-d)
W Zakazanym Mieście
(fot. Michał Bielawski)
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_toskyJH0d2kp6XgCNvmcUOO_2JTKN6aevIoWbVlbD_dEB0bo-aSLHRR-9PuDaKP-5Hyhz3oe-aRECgLcm1U65MP6rA1hJSFFDE_GqQKEXliBudyrywvraRnnTLLbcnsszgAEQ=s0-d)
Na Wielkim Murze
(fot. Michał Bielawski)
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_sp8lj18xJsDgxkIHpLBs4ogrdZEYxuFIpF89jjO9_lkWfXVyirjg_WHhaYXe4f2wKz-snwuv-dSJ0-mP4U7E84tX4fWXNozx7R1v7B3RPXqb43ibdSu85PaX-a7nZVqQutE_Q=s0-d)
A tutaj próbuję wtopić się w tłum.
(fot. Michał Bielawski)
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_sBGR1fBHB9pehZtPZ_mrP0zMXPYp7CY5wVtxVGQDew49xS8eWuGDegUkD3bbmnHaJkonj58ijT8JHHKeMi2LX6EwTYjsB0Ab6-wM5rIBbv7QLWhMn_19rwnAZN_Z29vPiWdcU=s0-d)
Być w Pekinie i nie zjeść robala?
(fot. Michał Bielawski)
I na koniec oczywiście zawieszka, żeby nikt nie powiedział, że nie ma nic o trójwymiarze!
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_u7D0gnmynuHpn2H8iW4HE6eUUWELFxnuCqQsXWrC6UgHsmSHyaPUowQR6JSha9W_v2wmTpiNZQ6vN0hxQdBwTzs0DwV15KCzl6I_xN-UeRHSCkhwBL4w1OshzPGtnKRkMXDQM=s0-d)
Lentikular "Made in China".