Nie, nie, to nie jest jakaś zabaweczka... Jak mówią u mnie na wsi, to jest "prawdziwny" stereoskopowy aparat fotograficzny! Oto Kirk Stereo w całej okazałości! Aparat ten wyprodukowano w USA w Los Angeles (Kalifornia), w zakładach Kirk Stereo Inc. około 1946 roku. Przystosowany on był do specjalnej kliszy zwojowej typu 828, na której można było zrobić 6 (słownie sześć) stereopar formatu klatki 28 x 28 mm. Urządzenie jak widać było dość prymitywne, a więc... Obiektywy z pojedyńczych soczewek o ogniskowej 60 mm. ze stałą ostrością. Baza 60 mm. Przysłona (otworkowa) o trzech wartościach 8, 11 i 16, regulowana pokrętełkiem ufiksowanym między obiektywami. Migawka stała 1/50 sekundy, typowa gilotynka. Obudowa krucha jak piorun, z brązowego bakielitu. Prymitywny optyczny celownik, brak gniazda do lampy, tylna ścianka zamykana na dwa blaszane i często rdzewiejące zatrzaski. Aż dziw bierze, że to ustrojstwo robiło zdjęcia, a jednak. Jest jednak jedna rzecz w tym aparaciku, która przyciąga uwagę. Jest to jego forma i design, wzorowane na tak popularnym w latach 1919-1939 stylu Art deco. Klasyczne zgeometryzowanie formy i odejście od szablonu jaki w tych czasach cechował aparat fotograficzny, pozwala więc patrzeć na Kirka zupełnie innym okiem.
Kirk Stereo 1946
Aparat ze zdjętą tylną ścianą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz