wtorek, 30 grudnia 2008

Colorelief

Faktem jest niezaprzeczalnym,  że francuzi w wielkim stopniu przyczynili się do rozwoju światowej fotografii stereoskopowej.  Zaowocowało to dużą liczbą producentów aparatów stereoskopowych i stereoskopów.  Jedną z najznamienitszych marek firmujących przeglądarki 3d był Colorelief.  Urządzenie o tej nazwie korzystało z prostokątnych kart ze stereoparami - podobnie jak prezentowane przeze mnie wcześniej stereoskopy Lestrade, Stereoclic czy RoMo.  Zaczęło się wszystko na początku lat pięćdziesiatych,  kiedy to światło dzienne ujrzała bakelitowa przeglądarka o bardzo dobrych soczewkach oraz jasnym i wyraźnym obrazie.  Mankamentami jej były zbyt blisko siebie osadzone okulary co czyniło ją trochę mniej wygodną od innych urządzeń tego typu oraz materiał,  z którego była zrobiona.  Kruchy bakelit nie dawał sobie rady z mocną sprężyną cofającą dźwignię przesuwu karty ze stereoparami i często pękał przy zbyt gwałtownym puszczeniu dźwigni.  Jak na owe lata Colorelief cechował się bardzo estetycznym wykonaniem i dopracowanymi szczegółami.  Kilka lat później w zupełnie innej części Europy pokazały się identyczne przeglądarki,  ale o nich opowiem dopiero w przyszłym roku.  Bądźcie cierpliwi,  czas szybko leci!!!

  

Colorelief           1952

    

  

Karta ze stereoparami do Coloreliefa

  

Logo na frontowej ścianie stereoskopu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

London in 3D - litewskie anaglify.

Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...