wtorek, 6 listopada 2007

Pudełeczka

Prawdziwą rewolucją w fotografii było wynalezienie błony celuloidowej. Wynalazek niejakiego Pana Goodwina wprowadzono do szerokiego zastosowania w 1889 roku.  Płyty szklane zamieniono na leciutkie klisze,  przez co i fotografia stała się dostępniejsza dla szarego,  prostego człowieka.  Nie trzeba było już dźwigać ciężkich skrzyń, szklanych płyt i całego osprzętu.  Powstał też nowy rodzaj aparatu fotograficznego - aparat skrzynkowy.  "Boxy",  bo i tak były one nazywane,  zbudowane były w formie prostopadłościanu z drewna lub blachy.  Film przewijano specjalnym pokrętłem połączonym ze szpulą odbiorczą.  Obiektywy były ciemne a migawka stała (najczęściej 1/30 sekundy i B).  Przednia soczewka obiektywu była zazwyczaj tak wbudowana,  że nie wystawała poza płaszczyznę czoła aparatu.  Ot, takie pudełeczko ze skórzanym paskiem.  Celownikiem było małe lusterko z soczewką tak zamocowane (pod kątem 45 stopni),  by od góry widzieć było można to,  co jest przed nami.  Proste,  a co najważniejsze spełniające swoją rolę.  Aparaty skrzynkowe w początkach dwudziestego wieku to coś takiego jak dzisiaj plastikowe analogowe kompakty.  Nawet dziecko mogło pstryknąć zdjęcie z ręki i od ręki.  Skutek tego pstryknięcia nie był jednak najwyższych lotów.

  

Stereo Puck    1925

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

London in 3D - litewskie anaglify.

Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...