O Belcaskopie pisałem co prawda jakieś cztery lata temu, ale dzisiaj chciałbym do niego powrócić. Wszystko to za sprawą nowego egzemplarza, który wzbogacił moją szafkę, a który pomimo swoich przeszło sześćdziesięciu lat pozostał w stanie powiedziałbym "dziewiczym". Całe swoje życie przeleżał prawdopodobnie gdzieś w dobrym miejscu, w oryginalnym opakowaniu, nietknięty, nienaruszony, niedotykany przez nikogo, by dopiero teraz pokazać się w pełnej krasie. Przypomnę tylko, że stereoskop ten wyprodukowała niemiecka firma VEB Kamera- und Kinowerke Niedersedlitz w 1955 roku, z przeznaczeniem oglądania stereoskopowych diapozytywów formatu 24x30 mm. w ramkach 41x101mm. Z wielką przyjemnością mogę Wam dzisiaj pokazać komplecik Belcaskopów w dwóch kolorach, czarnym i brązowym. Czy może być przyjemniejszy widok? Do tego jeszcze oryginalne pudełko z ramkami... Aha i jeszcze pokażę radziecką podróbkę. Niby podobna, ale ogląda się w niej zupełnie inaczej.
Oryginalne opakowanie przeglądarki.
Czarny Belcaskop, obiekt pożądania niejednego fana fotografii stereoskopowej. 1955
A tutaj razem ze swoim mniej spotykanym, brązowym bratem.
Dwa oryginały i jedna podróbka o wdzięcznej nazwie Stereoskop III.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
London in 3D - litewskie anaglify.
Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...
-
W dzisiejszych czasach gazety biją się o swoich czytelników i żeby jak najbardziej zwiększyć sprzedaż swoich tytułów kuszą rozmaitymi dodatk...
-
Przyznam, że nie bardzo pamietam w jakich okolicznościach to "coś", co zobaczycie dzisiaj, trafiło pod mój dach. Fakt pozostaje fa...
-
Niedawno wpadł mi w ręce artykuł Pani Krystyny Pohl, którym chciałbym się z Wami podzielić, oczywiście za wiedzą i przyzwoleniem autorki. ...
Ja też to mam.
OdpowiedzUsuń