Fotogrametria to dziedzina nauki i techniki zajmująca się odtwarzaniem kształtów, rozmiarów i wzajemnego położenia obiektów w terenie na podstawie zdjęć fotogrametrycznych. Praktycznym zastosowaniem fotogrametrii jest jej wykorzystanie jako źródła podczas tworzenia map. Zależnie od sposobu wykorzystania zdjęć rozróżnia się fotogrametrię płaską (jednoobrazową) i fotogrametrię przestrzenną (dwuobrazową), zwaną też stereofotogrametrią, w której przestrzenny obraz przedmiotu lub terenu uzyskuje się za pomocą stereogramu - pary zdjęć wykonanych z dwóch punktów przestrzeni. Wojskowy stereoskop zwierciadlany SLS - 2, produkowany pod koniec lat pięćdziesiątych przez Polskie Zakłady Optyczne, to właśnie przyrząd do kameralnej obserwacji stereogramów. Fotogramy ułożone płasko na stole powinny być zestrojone "po bazie", co oznacza, że punkty główne obu zdjęć i ich obrazy na sąsiednich zdjęciach znajdą się na jednej prostej. Rozstaw zdjęć wynika z konstrukcji stereoskopu, ale powinno się dążyć do tego, aby odpowiadające sobie szczegóły były widoczne w środku pola widzenia każdego z okularów. Jak widać nie jest to urządzenie godne polecenia amatorom fotografii stereoskopowej, a to z kilku powodów. Przede wszystkim waga. SLS waży razem ze swoim gustownym opakowaniem dobrze ponad dziesięć kilogramów. Drugi minus to bardzo mała powierzchnia oglądanego obrazu. Trzeci feler to dość ciemny obraz, który wymaga bardzo mocnego oświetlenia. Dzisiaj, kiedy mamy do dyspozycji całą gamę stereoskopów różnego typu, tego rodzaju landara wywołuje wśród stereomaniaków tylko uśmiech na twarzy. Znam jednak i takich, którzy używają SLS w warunkach domowych i bardzo sobie chwalą. Nie ma ich dużo, ale są!
Drewniane, solidne opakowanie stereoskopu SLS - 2.
Każda część urządzenia ma swoje miejsce.
Stereoskop zwierciadlany SLS - 2.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
London in 3D - litewskie anaglify.
Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...
-
W dzisiejszych czasach gazety biją się o swoich czytelników i żeby jak najbardziej zwiększyć sprzedaż swoich tytułów kuszą rozmaitymi dodatk...
-
Przyznam, że nie bardzo pamietam w jakich okolicznościach to "coś", co zobaczycie dzisiaj, trafiło pod mój dach. Fakt pozostaje fa...
-
Niedawno wpadł mi w ręce artykuł Pani Krystyny Pohl, którym chciałbym się z Wami podzielić, oczywiście za wiedzą i przyzwoleniem autorki. ...
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń