Przeglądarka, którą dzisiaj pokażę to Realist 2062, zwana potocznie Realistem z zielonym guzikiem. Dlaczego? Bo ma zielony guzik! Proste. A tak na serio, to firma Realist inc. z Menomonee Feels w stanie Wisconsin w USA, wypuściła na rynek całą gamę stereoskopów do slajdów małoobrazkowych. Przeglądarki te oprócz szczegółów budowy rożniły sie kolorami włączników. Zamiast wymieniać poszczególne numery urządzeń, mówiło się Realist z czerwonym guzikiem, białym guzikiem, zielonym itp. Wracamy do zielonego... Został wyprodukowany w 1958 roku i podobnie jak pozostałe, przystosowany był do slajdów (ramek) formatu "Realista" - 41 x 101 mm. Achromatyczne soczewki posiadały regulację bazy (pokrętełko na górze) i ostrości (pokrętło z prawej strony), co zwiększało komfort oglądania trójwymiarowych obrazów. Żródło światła stanowiła żarówka (a wlaściwie dwie żarówki) zasilana dwoma bateriami typu D (jedna) lub prądem zmiennym o napięciu 110 woltów (druga). W zależności od rodzaju zasilania wymieniało się żarówki w urządzeniu. W przypadku wykorzystywania prądu z sieci była możliwość regulacji natężenia światła poprzez ściemniacz zainstalowany w przystawce prądowej. Światło włączało sie zielonym przyciskiem zamontowanym na górnej ściance stereoskopu. Ta zbudowana z czarnego bakelitu ( a może ebonitu - nie wiem, nie znam się na materiałoznawstwie) przeglądarka naprawdę bardzo dobrze sprawiała się w praktyce. Obraz był jasny i bez zniekształceń. Może jedyną wadą był ciężar stereoskopu (szczególnie z zasilaniem z sieci), ale jak ktoś chciał pooglądać trójwymiarowe obrazki, to żadna siła go od tego nie odciągnęła. Egzemplarz, który niedawno kupiłem jest w bardzo dobrym stanie. Wygląda jakby nikt go nie używał przez ostatnie 65 lat. Żadnych zadrapań (przepraszam - lekka skaza na soczewce), żadnych ubytków, nawet pudełko nie nadgryzione jest zębem czasu. Chciałoby się każdy eksponat mieć w takim stanie... Marzenie!
Pudełko z przeglądarką.
Sezamie... otwórz się.
Stereoskop Realist 2062 (zasilanie na baterię) 1958.
Ta sama przeglądarka z zasilaniem sieciowym.
Pokrętło regulujące natężenie światła (z sieci).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
London in 3D - litewskie anaglify.
Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...
-
W dzisiejszych czasach gazety biją się o swoich czytelników i żeby jak najbardziej zwiększyć sprzedaż swoich tytułów kuszą rozmaitymi dodatk...
-
Przyznam, że nie bardzo pamietam w jakich okolicznościach to "coś", co zobaczycie dzisiaj, trafiło pod mój dach. Fakt pozostaje fa...
-
Niedawno wpadł mi w ręce artykuł Pani Krystyny Pohl, którym chciałbym się z Wami podzielić, oczywiście za wiedzą i przyzwoleniem autorki. ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz