Oto pierwsza relacja z Nocy Muzeów w Gorzowie Wielkopolskim. Głos oddaję Krzysztofowi "Kamelowi" Jakubczakowi. No to po "Nocy muzeów"... Dnia 18 maja 2012 roku w Gorzowie Wielkopolskim odbyła się pierwsza (!) "Noc Muzeów". W jednym z obiektów muzealnych naszego miasta - Spichlerzu, przy ul. Fabrycznej 1-3 o godz. 20:00 otwarto z tej okazji kilka wystaw. Wystawę malarstwa Heleny Zadrejko, rzeźby Jerzego Gąsiorka oraz... wystawę "PKS-em po świecie", którą sprowadziłem do Gorzowa, by powiększyć grono odbiorców sztuki trójwymiarowej na najwyższym poziomie. Przy okazji poproszono mnie, bym pokazał także Gorzów w trójwymiarze, na co z ochotą przystałem („Gorzów w 3D wczoraj i dziś”, to tytuł wystawy Krzysztofa). Po serii powitań i przemówień dyrektor muzeum zaprosił przybyłych gości na drugie piętro muzeum, gdzie zlokalizowane były "nocne atrakcje". Trzeba powiedzieć, że był pieczołowicie przygotowany "program zwiedzania" zakładający kolejność obejmującą rzeźbiarstwo, potem malarstwo, by zakończyć na fotografii trójwymiarowej, jednak ludzie którzy przybyli na drugie piętro Spichlerza skierowali swe kroki do... "PKS-em po świecie" oraz trójwymiarowego Gorzowa... Odbiór wystawy przekroczył moje najśmielsze oczekiwania, zwiedzający stanowili jeden spójny strumień przesuwający się wzdłuż wyeksponowanych zdjęć oglądając, pokazując palcami i komentując mnóstwem pozytywnych wrażeń i odczuć.. . Podziwiali świat w 3D uwieczniony przez członków PKS-u nie mogąc wprost oderwać oczu... Niektórzy rozpoznawali miejsca w których byli, inni... planowali podróże, by zobaczyć na żywo to, co oglądali na zdjęciach. Trwało to praktycznie przez cały czas "Nocy Muzeów" czyli od godz. 20 do północy... Ekspozycja pozostanie w Spichlerzu jeszcze do 3 czerwca, kiedy to odbędzie się "Nocny Szlak Kulturalny" - z roku na rok coraz popularniejsza impreza w Gorzowie, podczas której otwierają swoje podwoje przeróżne instytucje kulturalne prezentując wystawy, koncerty, pokazy i inne formy mające zaciekawić i przyciągnąć widzów do wnętrz biorących w tym wydarzeniu miejsc... Moi znajomi, którzy byli także na otwarciu tej wystawy w Rybniku stwierdzili, że Gorzów przyjął naszą wystawę "o wiele bardziej entuzjastycznie" mimo braku pokazów, czy warsztatów... Osobiście przeprowadziłem kilkanaście "niewielkogrupowych" szkoleń/prezentacji dotyczących technik obrazowania 3D.
"PKS-em po świecie" i "Gorzów w 3D wczoraj i dziś" w gorzowskim Spichlerzu.
(fot. Bogdan Gonta)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz