Podobnie jak w Gorzowie i w Olsztynie miała miejsce trójwymiarowa noc. W Miejskim Ośrodku Kultury swoje anaglify wystawił Janusz Białas. Na wielkoformatowych wydrukach obejrzeć można było 25 fantastycznych obrazów. Na mnie największe wrażenie zrobiły zdjęcia studyjne, zrobione przez Janusza w jego olsztyńskim zakładzie fotograficznym. Bo Janusz to nie żaden amator tylko prawdziwy profesjonalista w swoim fachu. Jakby ktoś chciał uwiecznić dla potomnych jakiś obraz w trójwymiarze (ślub, chrzciny, wesele czy imieniny cioci) to polecam jego usługi (z fotografią artystyczną włącznie). Na pewno będziecie bardzo zadowoleni. Tak jak byli zadowoleni goście na wystawie, oglądający ją do późnych godzin nocnych. Jak nie wierzycie, możecie będąc w Olsztynie odwiedzić Miejski Dom Kultury jeszcze do 29 maja a potem szybciutko pojechać do zakładu Janusza mieszczącego się przy ulicy Bogumiła Linki 2 i machnąć sobie prawdziwą sesję w w 3D. A jak ktoś mieszka bardzo daleko od Olsztyna niech zajrzy na stronę Janusza www.januszbiałas.pl i zapozna się z jego ofertą. Może się ktoś skusi...
Prezentacja autora zdjęć, Janusza Białasa (ten przystojny pan w niebieskiej koszuli)
(fot. Sławomir Białas)
Fragment wystawy w MOK w Olsztynie
(fot. Sławomir Białas)
Studyjne anaglify Janusza Białasa. Prawda, że świetne?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz