sobota, 29 grudnia 2007

Stereopary

 Tak sobie piszę o stereoskopii, a jeszcze ani razu nie pokazałem Wam moi mili jak wygląda klasyczne zdjęcie stereoskopowe,  czyli stereopara.  Jest to nic innego,  jak dwa obrazy przedstawiające ten sam obiekt z lekkim przesunięciem.  Spójrzcie na jakiś przedmiot zamykając naprzemiennie oczy.  Będziecie mieli wrażenie,  że przedmiot ten  porusza się tam i z powrotem.  Ten pozorny ruch to jest właśnie to przesunięcie o którym klepię cały czas w swoich postach.  Stereopary znane były od połowy dziewiętnastego wieku i wraz z rozwojem technik fotograficznych zmieniały swój "status quo".  Na początku były to dagerotypy,  potem talbotypy,  ambrotypy,  panotypy,  ferrotypy,  zdjęcia koloidowe na szkle,  zdjęcia o emulsji albuminowej,  chlorosrebrowej i bromosrebrowej,  fotodruki,  litografie aż po dzisiejsze fotografie czarno-białe i kolorowe.  Większość zachowanych do dnia dzisiejszego stereopar to zdjęcia na papierze naklejane na karton.  Oglądanie zdjęć stereoskopowych stało się na przełomie wieków jednym ze sposobów spędzania wolnego czasu.  Hasło "Nie ma domu bez stereoskopu" było wtedy tym samym co teraz "Nie ma domu bez komputera".  Ciekawe, co będzie "niezbędne" w domu za sto lat???

  

Różne formaty stereopar

 

1 komentarz:

London in 3D - litewskie anaglify.

Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...