Ciągnąc wątek amerykańskiej stereofotografii nie sposób nie wspomnieć o małej firmie z Los Angeles - The Haneel Company. Zapytacie pewnie, po co mówić o tak mało znaczącej marce...? Otóż właśnie ten koncern jako pierwszy w połowie dwudziestego wieku rozpoczął przygodę z fotografią stereoskopową. Pierwsze aparaty Haneel Tri-Vision zostały wyprodukowane w 1946 roku, a więc kilka lat przed boomem stereoskopii na świecie. Były to aparaty bardzo proste (stały czas 1/50 sekundy, trzy otwory przysłony, prymitywny celownik), a więc i bardzo tanie. Obudowa ich była z bakelitu, co mogło dać im miano "jednorazówek". Ponieważ bakelit stosowany do tych aparatów był bardzo kruchy, jak raz aparat upadł na ziemię, nie było już co zbierać :). Konstruktorzy zastosowali także nietypowy film, coś pośredniego między szerokim a małym obrazkiem. "Ciekawostką przyrodniczą" były dwa kolory aparatów - brązowy i czarny. Niestety aparat nie zyskał wielkiej popularności, więc zaniechano jego produkcji. I nie dziwota, z późniejszym sprzętem stereo nie miałby żadnych szans.
Haneel Tri-Vision (brązowy) 1946-1953
Haneel Tri-Vision (brązowy) 1947-1953
Haneel Tri-Vision (czarny) 1947-1953
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz