W 2015 roku wydawnictwo Black Dog & Leventhal Publ. wypuściło na rynek bardzo ciekawy zestaw zatytułowany „Paris in the Belle Epoque”. Pakiet zawiera solidną, metalową stereoskopową przeglądarkę, 34 fascynujące stereopary Paryża z przełomu XIX i XX wieku, oraz 128 stronicową broszurę, która stanowi krótką historię ewolucji miasta w tym czasie. La Belle Époque – piękna epoka, piękny okres, piękny czas, to okres od zakończenia wojny francusko-pruskiej w 1871 roku do wybuchu I wojny światowej. Funkcjonował w momencie trwania Trzeciej Republiki Francuskiej oraz Cesarstwa Niemieckiego i był uważany za czas rozkwitu, postępu i spokoju w Europie. Postęp techniczny (m.in. wynalezienie telefonu, samochodu, samolotu) sprawiał, że życie stawało się łatwiejsze, a życie kulturalne również osiągnęło niedościgniony poziom. Powstał i rozwijał się kabaret, kino, a w sztuce panowała secesja i impresjonizm. Ówczesne społeczeństwa wierzyły w postęp i dobrobyt, jakkolwiek jednocześnie pojawił się dekadentyzm, szczególnie związany z pojęciem fin de siècle. Ów pokój i dobrobyt pozwoliły na innowacje w sztuce, modzie, technice czy architekturze. I to wszystko właśnie możemy znaleźć na zdjęciach zarówno stereoskopowych jak i „płaskich” zamieszczonych w broszurze. Nic tylko usiąść w wygodnym fotelu i rozkoszować się pięknem tamtych czasów… oczywiście w 3D!
Paris in the Belle Epoqe 2015
W eleganckim tekturowym pudełku znajdujemy stereoskop, 34 stereopary i...
... pięknie wydaną, bogato ilustrowaną broszurę.
Przeglądarka z trójwymiarowymi zdjęciami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
London in 3D - litewskie anaglify.
Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...
-
W dzisiejszych czasach gazety biją się o swoich czytelników i żeby jak najbardziej zwiększyć sprzedaż swoich tytułów kuszą rozmaitymi dodatk...
-
Przyznam, że nie bardzo pamietam w jakich okolicznościach to "coś", co zobaczycie dzisiaj, trafiło pod mój dach. Fakt pozostaje fa...
-
Niedawno wpadł mi w ręce artykuł Pani Krystyny Pohl, którym chciałbym się z Wami podzielić, oczywiście za wiedzą i przyzwoleniem autorki. ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz