Pozwólcie dzisiaj zaprezentować sobie bardzo sympatyczny album „Indiana in stereo. Three Dimensional Views of the Heartland” z 2003 roku, którego autorem są Georg Hanlin i Paula Corpuz. Album to fotograficzna kopalnia wiedzy o stanie Indiana, stanie leżącym w środkowo-zachodniej części USA, graniczącym ze stanem Michigan i jeziorem Michigan (od północy), Ohio (od wschodu), Kentucky (od południa) i Illinois (od zachodu), a pierwotnie zamieszkanym przez Indian grupy algonkińskiej, między innymi Delawarów i Potawatomi. Z biegiem lat Indianie coraz mniej mieli tu do powiedzenia a tereny Indiany (i całych zresztą Stanów Zjednoczonych) zalały „blade twarze”. Od tej pory nastąpił gwałtowny rozwój ekonomiczny, społeczny i gospodarczy tych terenów, który trwa do dzisiaj. Stereoskopowe ilustracje albumu z lat 1860-1930 (a jest ich około dwustu) to kronika zmieniającego się życia od czasów malutkich, prymitywnych farm aż do rozkwitu wielkich miast. To obraz rozwoju środków transportu - od konia do automobilów i kolei, to krajobrazy tak charakterystyczne dla tych rejonów, to historyczne wydarzenia tamtych czasów, to w końcu zapis codziennego życia mieszkańców stanu, ich praca, zainteresowania i rozrywka. I to wszystko w trójwymiarze! Do książki dołączono stereoskop, dzięki któremu odkrywamy magię trzeciego wymiaru. Reprodukcje starych zdjęć są bardzo wysokiej jakości, co jeszcze bardziej zachęca do ich oglądania. A jak komuś mało historii to na dodatek może zobaczyć jak wygląda stan Indiana współcześnie, dzięki rozdziałowi z „dzisiaj” robionymi stereoparami pana Darryla Jonesa. Super zdjęcia, super album, super wydawnictwo. Nie dość, że wszystko 3D to jeszcze na dodatek 3S. Polecam!
Indiana in stereo 2003r.
Wysokiej jakości wydruki zachęcają do poznania historii stanu Indiana.
Stereoskop dołączony do albumu.
poniedziałek, 3 października 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
London in 3D - litewskie anaglify.
Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...
-
W dzisiejszych czasach gazety biją się o swoich czytelników i żeby jak najbardziej zwiększyć sprzedaż swoich tytułów kuszą rozmaitymi dodatk...
-
Przyznam, że nie bardzo pamietam w jakich okolicznościach to "coś", co zobaczycie dzisiaj, trafiło pod mój dach. Fakt pozostaje fa...
-
Niedawno wpadł mi w ręce artykuł Pani Krystyny Pohl, którym chciałbym się z Wami podzielić, oczywiście za wiedzą i przyzwoleniem autorki. ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz