czwartek, 15 września 2016

Trójwymiarowy Gdańsk 1860 - 2012

W 2012 roku Dziennik Bałtycki przygotował swoim czytelnikom nie lada niespodziankę. Było to 17 fotografii starego i współczesnego Gdańska wydrukowanych w technice anaglifu. Historię tego wydawnictwa znalazłem na stronie internetowej Dziennika Bałtyckiego. Wszystko zaczęło się od tego, że... Gdański kolekcjoner Władysław Żuchowski zdobył unikatowe, trójwymiarowe zdjęcia Gdańska z XIX i początków XX wieku. Pierwsze stereoskopowe fotografie XIX-wiecznego Gdańska właściciel Muzeum i Galerii Fotografii "Cyklop" kupił 18 lat temu w gdańskim antykwariacie naukowym u pani Zaporowskiej. - Pochodziły z kolekcji wydawcy "Danziger Kalender" Paula Rosenberga. Ktoś przywiózł je z Niemiec. Potem przez wiele, wiele lat nie natrafiłem na inne stereoskopowe widoki Gdańska. Dopiero kilka miesięcy temu udało mi się kupić kolejne - opowiada kolekcjoner. - To dowód na to jak są rzadkie, choć niegdyś były wyjątkowo popularne. Już w XIX wieku ludzie chcieli oglądać świat trójwymiarowo. To było coś niesamowitego, móc obejrzeć niby płaski obrazek w formie przestrzennej za pomocą tak prostego urządzenia optycznego jakim są okularki stereoskopowe. Patrząc na fotografie z tej kolekcji mamy wrażenie, że wystarczy tylko zrobić krok i jesteśmy w XIX-wiecznym Gdańsku - magicznym mieście otoczonym wałami. Gdańsku jak z baśni Andersena. Wśród najstarszych widoków zachwyca Wieża Więzienna oglądana z wałów i Długie Pobrzeże z drewnianymi pomostami. Fotograf stał na moście obok Zielonej Bramy. W oddali widoczny jest Żuraw. Po przeciwnej stronie widać Spichlerz Królewski. Na innym zdjęciu na placu obok Zbrojowni woźnica w cylindrze powozi bryczką. Przy Bramie Wyżynnej na ławeczce siedzą ludzie. Zwyczajne życie, niezwykłego miasta uwiecznione przez nadwornego fotografa króla Prus Adalberta Ballerstaedta. Mistrza, który otworzył swoje atelier w Gdańsku w 1858 lub 1859 roku. Biblioteka Gdańska Polskiej Akademii Nauk posiada w swoich zbiorach sporo ciekawych fotografii Adalberta Ballerstaedta, ale żadnych stereoskopowych. Zdjęcia, które Władysław Żuchowski przyniósł do naszej redakcji są sygnowane numerkami. - W takiej stereoskopowej serii było ich co najmniej kilkadziesiąt widoków: Wrzeszcza, Oliwy, Sopotu, Orłowa, Jaśkowej Doliny, Westerplatte, Nowego Portu, tego całego obszaru, który wchodził w skład dzisiejszej aglomeracji nadmorskiej - mówi Władysław Żuchowski. - Gdybyśmy posiadali całą taką kolekcję mógłby powstać niesamowity albumu. Ta kolekcja stereoskopowych fotografii, to rzecz unikalna. Są w tym zestawie także zdjęcia późniejsze z początku XX wieku, gdy stereofotografia była już zdecydowanie bardziej popularna. Wydawano wówczas serie mające nawet kilkaset widoków. Aż dziw, że tych fotografii z początku XX wieku zachowało się tak niewiele. Unikatowe, niepublikowane wcześniej trójwymiarowe zdjęcia Gdańska będzie można podziwiać dzięki nowej kolekcji "Dziennika Bałtyckiego". Będzie się ona składać z 17 trójwymiarowych reprodukcji. Wśród nich będą nie tylko fotografie sprzed wieku, lecz także aktualne kadry tych samych miejsc, które prezentują stare zdjęcia. Oglądanie fotografii z kolekcji będzie więc jak podróż w czasie. Okulary 3D zostały dołączone do gazety w sobotę, 17 marca. W poniedziałek pierwszą reprodukcję otrzymają w prezencie wszyscy Czytelnicy. Pozostałe 16 zdjęć wraz z trwałą okładką na całą kolekcję będzie dostępne bezpłatnie wyłącznie na zamówienie". Przypominam, że tekst pochodzi sprzed czterech lat, ja zaś te zdjęcia zdobyłem kilka dni temu. Obejrzyjcie niektóre z nich i oceńcie sami jak zmieniło się miasto Gdańsk na przestrzeni wieku.

gdansk01

Gdańsk 1860-2012 - kolekcja trójwymiarowych fotografii tylko dla prenumeratorów Dziennika Bałtyckiego.

gdansk02

Pałac Opatów w Oliwie w 1870 roku i w 2012.

gdansk03

Widok na Długi Targ (1870 i 2012)

Wykorzystano tekst ze strony www.dziennikbaltycki.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

London in 3D - litewskie anaglify.

Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...