Czas najwyższy pokazać jakiś nowy (czytaj stary) aparat stereoskopowy. Udało mi się niedawno nabyć drogą kupna, przepiękny okaz włoskiej myśli technicznej. Super Duplex 120, bo nim mowa, to aparat wyprodukowany w 1956 roku przez Industria Scientifica Ottica SRL w Mediolanie. Koncepcja stworzenia tego urządzenia powstała już w 1947 roku, kiedy to profesor Domenico Argentieri (znakomity optyk) i rodzina mediolańskich przedsiębiorców Viganòs widząc zwiększające się zainteresowanie obrazowaniem trójwymiarowym, postanowili wyprodukować nowatorski włoski patent 3D. W 1950 roku wszedł na rynek pierwszy model Duplexa 120 a sześć lat później udoskonalony Duplex Super. Co takiego było w nim super? Chyba tylko nazwa! Aparat nie powalał niczym specjalnym, może tylko tym, że był bardzo oryginalny. Przystosowany był do filmu 120, na którym to robił stereopary formatu 2x 23,5x25 mm. Łatwo obliczyć, że na jednej klatce 6x6cm mieściły się dwie stereopary, czyli na całym filmie można było ustrzelić 24 trójwymiarowe fotki. Ze względu na małą, bo tylko trzycentymetrową bazę, aparat nadawał się głównie do zdjęć z bliska. Zastosowane obiektywy – Iriar f=35/3,5 rysowały całkiem dobrze, a zastosowany przedział wartości przysłon (od 3,5 do 22) i czasów naświetlania (1/10, 1/25, 1/50, 1/100, 1/200 i P – odpowiednik B) w zupełności starczyły fotografom amatorom. Cały aparat nie był duży, ważył 480 gramów a mierzył 127x93x57 mm. Płynna regulacja odległości pozwalała ostrzyć w granicach od 1 metra do nieskończoności. Brak jakiejkolwiek blokady podwójnego naświetlania sprawiał fotografującemu dziwne choć często nieprzewidywalne niespodzianki. Późniejsze egzemplarze Super Duplexa miały zamontowaną dźwignię blokującą jeden obiektyw, by można było robić zdjęcia płaskie. W moim egzemplarzu, trzeba było po prostu zasłaniać jeden obiektyw. Sprzedaż Super Duplexa 120 trwała do 1970 roku, kiedy to ostatni, dziesięciotysięczny egzemplarz zakończył ostatecznie produkcję tego jakże ciekawgo aparatu. Nie, żebym się chwalił, ale mój ma numer 1990!
Super Duplex120 1956.
środa, 13 sierpnia 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
London in 3D - litewskie anaglify.
Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...
-
W dzisiejszych czasach gazety biją się o swoich czytelników i żeby jak najbardziej zwiększyć sprzedaż swoich tytułów kuszą rozmaitymi dodatk...
-
Przyznam, że nie bardzo pamietam w jakich okolicznościach to "coś", co zobaczycie dzisiaj, trafiło pod mój dach. Fakt pozostaje fa...
-
Niedawno wpadł mi w ręce artykuł Pani Krystyny Pohl, którym chciałbym się z Wami podzielić, oczywiście za wiedzą i przyzwoleniem autorki. ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz