Po tych tęczowych rozmyślaniach pokażę dzisiaj przecudnej urody przeglądarkę Novelview. Ten filigranowy, delikatny, kieszonkowy stereoskop został wyprodukowany w połowie lat trzydziestych XX wieku w Nowym Jorku przez firmę Novelart Company z Long Island. Zapewne zauważycie, że Novelview bardzo przypomina pierwszy model stereoskopu Tru-Vue. Ma bakelitowy korpus i metalową płytę czołową z malutkimi, celuloidowymi separatorami. Mechanizm przesuwu filmu (bo obsługuję on zdjęcia zrobione na perforowanym filmie małoobrazkowym) to mosiężna gałka zakończona zębatką, której ząbki wchodzą w perforację. Taki system umożliwia płynną zmianę oglądanych fotografii i zapobiega przypadkowym przesunięciom obrazków jak to miało miejsce w Tru-Vue. Przeglądarki Novelview dość rzadko trafiają się na rynku kolekcjonerskim i choć nie osiągają astronomicznych cen są bardzo poszukiwane przez zbieraczy. Myślę, że w Polsce znalazłoby się najwyżej kilka sztuk! No tak, znowu się chwalę! Ale właściwie po co założyłem ten blog? Tylko po to!
Novelview z połowy lat trzydziestych.
A tym mosiężnym pokrętełkiem przesuwamy film.
Novelview (z przodu) i Tru-Vue (z tyłu)
I jeszcze raz obie przeglądarki od strony okularów.
sobota, 24 maja 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
London in 3D - litewskie anaglify.
Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...
-
W dzisiejszych czasach gazety biją się o swoich czytelników i żeby jak najbardziej zwiększyć sprzedaż swoich tytułów kuszą rozmaitymi dodatk...
-
Przyznam, że nie bardzo pamietam w jakich okolicznościach to "coś", co zobaczycie dzisiaj, trafiło pod mój dach. Fakt pozostaje fa...
-
Niedawno wpadł mi w ręce artykuł Pani Krystyny Pohl, którym chciałbym się z Wami podzielić, oczywiście za wiedzą i przyzwoleniem autorki. ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz