sobota, 1 marca 2014

Kawa, kawa i po kawie...

Tak niedawno zapraszałem Was na "Kawę po turecku..." a tu już po kawie! W siedzibie Centrum Kultury Tureckiej w Alejach Jerozolimskich 55/3, w czwartek (tłusty zresztą) razem z Krzysztofem Ostrowskim mieliśmy przyjemność pokazać swoje anaglify zrobione w Alanyi i okolicach. Przy okazji opowiedzieliśmy o historii obrazowania stereoskopowego, o technikach w nim stosowanych i o kulisach powstania całej wystawy. Za pomocą prezentacji multimedialnej (przygotowanej po polsku i turecku) przybyli goście (a dopisali, nie powiem, dopisali) mogli zobaczyć i usłyszeć o stereoskopach, aparatach stereoskopowych, paralaksie, polaryzacji i anaglifach. Nasze opowieści na bieżąco były tłumaczone na język turecki, a to dlatego, że część przybyłej widowni stanowili obywatele Turcji z Jego Ekscelencją Ambasadorem Turcji w RP Yusufem Ziya Özcanem. Po wykładzie był czas na oglądanie fotografii, zadawanie mądrych pytań i udzielanie jeszcze mądrzejszych odpowiedzi. Myślę, że to co pokazaliśmy spodobało się przybyłym, tym bardziej, że nie były to tylko nasze anaglify, ale i trochę starych stereopar z Turcji z początku ubiegłego wieku ( prezentowanych w stereoskopach Holmesa) i z lat pięćdziesiątych (pokazywanych w popularnych View Masterach). Gospodarz całego przedsięwzięcia, Centrum Kultury Tureckiej, zaprosił wszystkich obecnych na kawę, herbatę i jak tradycja nakazuje w Tłusty Czwartek... na świeże i pachnące pączki. Zrobił się taki polsko-turecki miszmasz! Prawie dwie godziny minęły tak szybko, że ani się człowiek nie obejrzał jak siedział w samochodzie w drodze powrotnej do domu. Pozostały wrażenia i cała masa zdjęć. Oj będzie o czym opowiadać wnukom! Oj, będzie!  A póki co, chciałbym z całego serca podziękować gościom za przybycie i za wszystkie ciepłe słowa kierowane do nas jako autorów, oraz pracownikom Centrum Kultury Tureckiej, za przyjęcie nas pod swój dach i przygotowanie całości. Teşekkür ederiz!



Siedziba Centum Kultury Tureckiej w Warszawie...



... Aleje Jerozolimskie 55/3



Wspólnie z Krzysztofem opowiadamy o fotografii trójwymiarowej.

(fot. Magdalena Ostrowska)



Tłumaczymy pojęcie paralaksy.

(fot. Agnieszka Lesiczka)



Prezentacja anaglifów na dużym ekranie. Nawet ambasador (pierwszy z lewej) założył okulary.



Stare fotografie, jeszcze z Konstantynopola, cieszyły się wielkim zainteresowaniem.

(fot. Agnieszka Lesiczka)



Ale i nasze były chętnie oglądane.

(fot. Agnieszka Lesiczka)



(fot. Agnieszka Lesiczka)



(fot. Agnieszka Lesiczka)



A tutaj międzynarodowy akcent. Polskie pączki w tureckiej oprawie.

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

London in 3D - litewskie anaglify.

Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...