"Melduje posłusznie, że znowu jestem" - jak mawiał Józef Szwejk. Wróciłem, żyję i czuję się bardzo dobrze na ciele i umyśle. Dziękuję wszystkim, którzy interesowali się moim losem, przysyłali mi listy, pozdrowienia i trzymali kciuki za szczęśliwy powrót. Namibia zrobiła na mnie kolosalne wrażenie a przede wszystkim codziennie zaskakiwała czymś nowym. Obszarowo dwa razy większa niż Polska a zamieszkuje w niej tyle ludzi co w samej Warszawie. Na drogach nie ma korków tak jak u nas, ale faktycznie i tych dróg nie jest zbyt dużo. Kraj bardzo urozmaicony krajobrazowo. Są góry, są doliny, wydmy, pustynie, ocean, jeziora, wulkany, ogromne głazy rozrzucone na zupełnym pustkowiu i głębokie jaskinie. Kolczaste akacje rosną koło przepięknych palm, dostojne słonie kroczą razem z prześmiesznymi gnu, pospolite wróble latają tuż obok wspaniałych flamingów a nieopodal fok wygrzewających się na oceanicznej plaży biegają szakale. Mam nadzieję, że część tego jakże egzotycznego dla nas kraju udało mi się zatrzymać w trójwymiarowym kadrze. Może powstanie z tego jakaś wystawa, może niedługo zaproszę Was moi mili na jakiś wernisaż? Kto wie? Na razie obejrzyjcie kilka płaskich zdjęć z afrykanerem Tomkiem w roli głównej. To chyba najlepszy dowód, że naprawdę byłem na czarnym lądzie, praktycznie nie rozstawałem się z moimi Fuji 3D, zdjęcia robiłem i w "stereo" się bawiłem.
W Namibii dopiero widać jaki człowiek jest malutki.
(fot. Anna Grebieniow)
Na farmie Galton...
(fot. Anna Grebieniow)
... jaja sobie robię.
(fot. Anna Grebieniow)
A tu focę gekona.
(fot. Anna Grebieniow)
Z dzieciakami ze szkoły w Gobasis.
(fot. Anna Grebieniow)
120 metrów pod ziemią szukam Batmana.
(fot. Anna Grebieniow)
Mów mi kotku - usłyszałem od geparda.
(fot. Łukasz Wierzbicki)
W akcji!
(fot. Łukasz Wierzbicki)
Mój wierny towarzysz podróży!
(fot. Anna Grebieniow)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
London in 3D - litewskie anaglify.
Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...
-
W dzisiejszych czasach gazety biją się o swoich czytelników i żeby jak najbardziej zwiększyć sprzedaż swoich tytułów kuszą rozmaitymi dodatk...
-
Przyznam, że nie bardzo pamietam w jakich okolicznościach to "coś", co zobaczycie dzisiaj, trafiło pod mój dach. Fakt pozostaje fa...
-
Niedawno wpadł mi w ręce artykuł Pani Krystyny Pohl, którym chciałbym się z Wami podzielić, oczywiście za wiedzą i przyzwoleniem autorki. ...
Witaj Tomku!!!!!Widzę że cały i zdrów, a i kotka udało się pogłaskać:)Teraz czekamy na zlot i pełne sprawozdanie foto- stero z Twojej podróży.Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńWitaj Tomku w domku!!! Szwendaleś sie po tej Afryce, a u nas tyle się nadziało...Ten, Który Ma Dosyć Szwendania Się Po Świecie
OdpowiedzUsuń