Jeszcze jedna skrzyneczka dla "poddierżania razgawora". To już jest majstersztyk w swojej dziedzinie. Pochodzi z początku ubiegłego wieku, produkt firmy Sontheim & Neckar a nazywa się Nettel (mnie osobiście kojarzy się to z Contessą). Stereoskop bardzo stary, drewniany z mosiężnymi wykończeniami na stereopary formatu 10x15 cm. Mimo swojego wieku ma wszystko, co powinno mieć tego rodzaju urządzenie! A więc od początku - regulacja ostrości. Bardzo rzadko spotykany mechanizm w stereoskopach. Okulary zamocowane są na płycie (tak jak obiektywy na czołówce aparatu), a wszystko chodzi w przód i w tył dzięki mieszkowi takiemu samemu jak w aparatach fotograficznych. Rzecz druga to możliwość płynnej regulacji rozstawu okularów. Trzecia sprawa, to możliwość oglądania w tym stereoskopie nie tylko diapozytywów ale także i normalnych zdjęć na nieprzezroczystym papierze. Górna ściana przeglądarki odchyla się na trzech zawiaskach umożliwiając dojście światła do pudełka. Jeżeli światło mamy "w oczy" ( zawsze mnie uczono, że lepiej w oczy niż poza oczy) to odbija się ono od lustra przyklejonego po wewnętrzej stronie odchylanej ścianki i pięknie oświetla oglądaną fotografię. No, no, no... Nieżle ktoś sobie wymyślił...
Stereoskop Nettel 1905
Stereoskop przygotowany do włożenia zdjęcia, odchylona górna ścianka z lustrem.
mogłeś zrobić nim fotkę :)
OdpowiedzUsuń