W latach 1865-1875 szczególnie w Europie bardzo popularne były zdjęcia stereoskopowe na półprzezroczystym papierze albuminowym, tak zwane tissues. Było to coś pośredniego między normalną odbitką pozytywową a diapozytywem. Jak patrzyło się na takie cudo "normalnie", wyglądało na "normalne" zdjęcie w kolorze sepii. Jak popatrzyło się pod światło, oczom naszym ukazywał się (uwaga!!!) wielobarwny slajd. Zapytacie jak to możliwe? Otóż z tyłu fotografia była po prostu ręcznie malowana farbami. Bardzo często nakłuwano widoczne na zdjęciu okna czy punkty świetlne aby zwiększyć efekt iluminacji. Tissues oprawiane były w ozdobne tłoczone tekturowe ramki a przedstawiały scenki rodzajowe, krajobrazy, ludzi, zwierzęta, rośliny, czyli wszystko to, co uchwyciły wszędobylskie obiektywy wszędobylskich paparazzich.
Tissue w świetle padającym
To samo zdjęcie w świetle przechodzącym
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz