poniedziałek, 30 października 2017

Coś OFFOwego!

Zanim pokażę Wam moje nowe, stereoskopowe cudeńko, pozwólcie że skreślę parę słów tytułem wstępu. Właśnie wróciłem ze wspaniałej fotograficznej fiesty, jaką jest... OFFO. Ogólnopolski Festiwal Fotografii Otworkowej, bo o nim mowa, to cykliczna impreza (bienale) która jest jedyną tego typu w Polsce. W tym roku już po raz siódmy, w około 40 galeriach na terenie Górnego Śląska można zobaczyć otworkowe fotografie 33 autorów polskich, 20 zagranicznych oraz 8 grup twórczych. A, że pinholki bardzo lubię to i sam zgłosiłem swoje prace "dziurką robione". Można je zobaczyć w Galerii Miejskiego Domu Kultury im. Jana Kiepury w Sosnowcu. Oprócz tego miałem też przyjemność wesprzeć nieco organizację Festiwalu, za co zostałem uhonorowany... aparatem fotograficznym. Nie muszę chyba dodawać, że stereoskopowym aparatem otworkowym! Aparat wykonał Krzysztof Sowa z Jaworzna, znany fotograf otworkowy i konstruktor pinholi. Urządzenie przystosowane jest do filmu typu 120 i robi na raz stereoparę formatu 2x 6x6 cm. Eleganckie, drewniane pudełeczko z mosiężnymi okuciami aż prosi, żeby je wziąć w swoje dłonie i utrwalać przez dziurkę (nawet przez dwie) otaczający nas świat. Potem tylko wywoływanie negatywu, długie wieczory spędzone w ciemni i ta niepewność... wyjdzie czy nie wyjdzie? A jeżeli wyjdzie, to co?

DSC07896

OFFOwe opakowanie, OFFOwe logo i mój OFFOwy identyfikator.

DSC07897

Stereoskopowy (OFFOwy) aparat otworkowy!

DSC07898

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

London in 3D - litewskie anaglify.

Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...