Kończy sie powoli Euro 2012 (Hiszpania rzutami karnymi wygrała wczoraj z Portugalią), za miesiąc zaczną się Igrzyska Olimpijskie w Londynie, a u mnie też sport, tyle że razem z profesorem Pytajko i jego przyjaciółmi. Pamiętacie, jakiś rok temu pokazywałem książeczkę dla dzieci pod tytułem "Podróż przez kontynenty". "Zawody sportowe" to kolejna pozycja z tej serii. I tak jak poprzednio, wszystko wiedzący profesor Pytajko opowiada o rozmaitych dyscyplinach sportowych a wszystkie jego opowieści zilustrowane są bardzo marnej jakości anaglifami. No cóż. Nikt nie jest doskonały. Obrazki są lichutkie, za to treść książki fascynująca! Otóż studiując z wypiekami na twarzy opowieści pana profesora dowiedziałem się, że "Piłka nożna to najpopularniejsza gra zespołowa na świecie. Celem jej jest strzelenie bramki przeciwnikowi" Fascynujące!. "W meczu uczestniczą dwie drużyny po 11 zawodników. Wśród graczy wyrożniamy bramkarza, obrońców, pomocników i napastników. Piłkę wolno uderzać nogami i głową. Rękoma posługuje sie tylko bramkarz". Tyle o przepisach, ale jest i o historii. "Piłka nożna rozwinęła się w XIX wieku na Wyspach Brytyjskich. Najskuteczniejszy piłkarz zdobył 13 bramek podczas jednego meczu. Najwyższy rezultat jaki zanotowano to 149 : 0". Tak sobie myślę, że może odżałuję to stereoskopowe wydawnictwo i podaruję je działaczom PZPN.
Profesor Pytajko i przyjaciele - Zawody sportowe 201o
Rysunkowe anaglify wątpliwej urody.
O tak, dla "naszych" działaczy sportowych to może być istotna pozycja, gdyż jednak zapytany o zawody sportowe odpowiem: "Gra naszej reprezentacji w piłce nożnej"... ;) Zawód za zawodem... ;)
OdpowiedzUsuń