W dniach 17-18 października w Muzeum Powstania Warszawskiego odbywały się Warsztaty Fotografii 3d. Prowadził je Borys Wasiuk (nie za często ON na moim blogu, muszę wreszcie coś i o sobie napisać!) razem z asystentką Kasią (prywatnie własną żoną). Uczestnicy dwudniowego szkolenia zapoznali się z mechanizmem postrzegania trzeciego wymiaru, historią stereoskopii, technikami stosowanymi w obrazowaniu 3d oraz metodami oglądania zdjęć trójwymiarowych. Nie zabrakło pokazów wspaniałych zdjęć stereoskopowych autorstwa Borysa i Kasi, które to fotografie były niewątpliwą ozdobą całych warsztatów. Oprócz części teoretycznej prowadzonej w formie prezentacji "kursanci" mieli okazję wykonać własnoręcznie (nierzadko po raz pierwszy w życiu) zdjęcia trójwymiarowe i "złożyć je" zgodnie ze sztuką 3d na ekranie komputera. Zabawy było co nie miara a wypieki na twarzach niektórych uczestników świadczyły o wielkim zaangażowaniu i bardzo poważnym podejściu do tematu. Na zakończenie każdy warsztatowicz dostał zadanie do domu. A zresztą, zamiast czytać o tym wszystkim obejrzyjcie to samo na zdjęciach...
Borys i jego pokaz zdjęć stereoskopowych metodą polaryzacyjną.
Dyskusje nad oglądanymi anaglifami.
Uczymy się oglądać stereopary równoległe...
... i krzyżowe!!!
Fotografujemy w "stereo" sprzęty stereo.
Wykorzystanie oparcia krzesła jako szyny do zdjęć 3d to patent godny polecenia i "zawodowcom".
Przestępujemy z nóżki na nóżkę. Czyżby jakaś potrzeba fizjologiczna??? Nie, to metoda robienia zdjęć 3d zwana "cha-cha".
Zadanie domowe. Jednym aparatem zrobić "ludziowi" zdjęcie stereoskopowe to nie lada wyzwanie!!!
PS. Życzę powodzenia wszystkim uczestnikom warsztatów i serdecznie pozdrawiam! Do następnego spotkania!!! Aha, bo z tego wszystkiego zapomniałem powiedzieć, że też tam byłem.
Chciałem tylko sprostować, że na zdjęciu podpisanym "...i krzyżowe!!!" Pani ogląda stereoparę... równoległą... ;)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też chciałbym sprostować, że to nie Pani a Pan!!! Owszem ogląda on stereoparę równoległą ale stosując technikę zezowania (stąd paluszek między oczami a stereoparą). Cholerka, masz Ty oko braciszku!!!
OdpowiedzUsuń