niedziela, 9 listopada 2008

Po prostu View-Master

Mam dla Was moi drodzy wiadomość,  która jednych zmartwi a drugich ucieszy.  Kończę temat View-Masterów!!!  Zapytacie dlaczego?  Po prostu nie mam już nic do pokazania.  Pozostały jeszcze do zaprezentowania modele B, D,  J i belgijska 12.  Obiecuję,  że jak tylko będę miał którykolwiek z tych stereoskopów od razu o nim napiszę.  Słowo harcerza!!!  Na koniec zaś,   zobaczycie najgorsze chyba dziecko firmy Fisher-Price (Mattel), popularną przeglądarkę na pierwszy rzut oka podobną do modelu K (europejska 11).  Owszem jest trochę podobna do belgijskiego "wujka"  lecz pod względem optycznym bardzo dużo jej do niego brakuje.  Zastosowane soczewki dają co prawda duży obraz,  ale dystorsję dają jeszcze większą.  Dla tych,  którzy nie wiedzą cóż to takiego informuję,  że dystorsja to zniekształcenie geometryczne obrazu szczególnie na brzegu pola widzenia.  Spowodowane jest to najczęściej przez niedoskonałości szlifowania optyki obiektywu lub okularu.  Znamy dystorsję poduszkowatą i beczkowatą,  ale to nie jest temat mojego blogu.  Nacieszcie się więc widokiem tego plastikowego badziewia a miedzy czasie przygotujcie na podróż do Francji. Tam też robili przeglądarki...

  

View-Master (Mattel - Meksyk)             1998

  

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

London in 3D - litewskie anaglify.

Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...