Igrzyska Olimpijskie w Pekinie zaczną się lada moment. Ciekawe, ile to medali przywiozą nasi sportowcy z tego dalekiego kraju? Ale przecież nie idea olimpijska jest tematem mojego bloga. Wspomniałem o Chinach, bo chciałem Wam pokazać coś tam właśnie zrobionego. No, co? Oczywiście, że przeglądarkę stereo!!! Kiedyś pokazywałem stereoskop podobny do lornetki a dzisiaj zobaczycie lornetkę, która spełnia jednocześnie rolę stereoskopu. Fisher -Price, firma przodująca w produkcji zabawek pod koniec lat dziewięćdziesiątych rozpoczęła w Chinach wytwarzanie przeglądarki 3d typu View Master. Bajecznie kolorowa, przyciągała oczy i ręce potencjalnych nabywców (zwłaszcza dzieci!!!) i bardzo dobrze sprzedawała się w Stanach Zjednoczonych tym bardziej, że sygnowana była znakiem Discovery Channel. Idea stereoskopu była bardzo prosta. Sprzedawano lornetkę by dzieciaki podziwiały piękno otaczającego świata. Gdy maluch napatrzył się "w realu", mógł w każdej chwili wsadzić do stereoskopu dowolny krążek z "wirtualną przyrodą" i dalej w łóżeczku pod ciepłą kołderką delektować się cudami natury. Jak dziecko już spało, tatuś brał lornetkę-zabaweczkę by podglądać z jej pomocą sąsiadkę z naprzeciwka, a gdy ta zasłoniła okno nie pozostawało nic innego jak tylko wyciągnąć z tajemnego schowka kółeczko ze zdjęciami niekoniecznie ubranych pań (bo przecież i takie były robione) i kontynuować brutalnie przerwaną czynność w świecie 3d. To kolejny dowód na to, że stereoskopia łączy pokolenia!!!
View Master - lornetka 1998
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz