niedziela, 26 listopada 2017

Asahi Pentax S Ia

O czym będzie dzisiaj? Będzie o nasadce stereoskopowej! Tego typu urządzenia stosowane były (i są) bardzo często w fotografii przestrzennej. Pokazywałem ich już całą masę. Od stareńkiego Stereana, nakładanego na obiektyw aparatu, do dzisiejszego Loreo, mocowanego bezpośrednio do body. Dzisiaj pokażę japońską nasadkę, wyprodukowaną przez Asahi Opical Co. Ltd. Tokio. Urządzenie powstało w latach pięćdziesiątych i było dedykowane (nie lubię tego słowa, a używam go permanentnie) do obiektywu Super-Takumar 1,8 / 55 mm. Układ luster (nie pryzmatów) dzieli obraz na dwie części tak,  że zamiast klasycznej małoobrazkowej klatki 24x36 mm uzyskujemy dwa obrazy 24x18 mm. Nasadka nie ma gwintu, tylko obejmę "opasującą" zewnętrzną krawędź obiektywu. Za pomocą pokrętełką ściskamy obejmę na obiektywie i gotowe! Drugi model nasadki miał już gwint i wymienne przejściowki pozwalające zamocować ją na obiektywach o róznych średnicach. Asahi Pentax S Ia, bo tak nazywa się nasza nasadka, skonstruowano z czarnego tworzywa (chyba bakelitu), szkła (lusterka) i metalu (aluminium). Całość mimo swojego wieku sprawuje się zupełnie dobrze. Nie powiem, trzeba było podkleić nieco lustra bo się trochę telepały, ale teraz już jest wszystko w porządku. Chociaż nie jestem miłośnikiem pionowych kadrów z wielką radością przyjąłem nasadkę do mojej kolekcji. Oczywiście z przyjemnością przyjmę i następne. Macie?

asahi01a

Asahi Pentax S Ia        195(?)

asahi02

niedziela, 19 listopada 2017

Digital 3D Camcorder Medion Life X47006

Niecały miesiąc temu chwaliłem się kieszonkową kamerą Praktica DMMC-3D. Upłynęło trochę czasu, a tu mam następną sztukę. Tym razem urządzenie marki Medion. Digital 3D Camcorder Medion Life X47006, bo tak to się nazywa, nie dość, że z wyglądu identyczne jak Praktica to i „osiągi” ma takie same. Filmuje i fotografuje w 3D i 2D odpowiednio w rozdzielczościach 848x480 i  1280x720 pikseli. Obrazy ruchome i nieruchome oglądać można na 3,2 calowym, trójwymiarowym wyświetlaczu. Kiedy chcemy na czymś większym podłączamy to to przez złącze HDMI do telewizora czy monitora komputera. Co Medionik ma jeszcze? Ma dwa obiektywy o ogniskowej 3,83 mm i jasności 2,8. Ma pamięć wewnętrzną 128 MB. Ma czterokrotny zoom, który działa tylko w trybie 2D. A może lepiej zapytać, czego nie ma? Oj, nie ma bardzo dużo rzeczy… Krótko mówiąc, wypisz wymaluj pokazywana wcześniej Praktica. I jak wytłumaczyć tą zagadkę?  Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to pewnie chodzi o pieniądze. Oba urządzenia powstały w 2011 roku i o ile się orientuję Medion był pierwszy. Wynika z tego, że firma ”M” sprzedała firmie „P” licencję na swój produkt, albo nawet produkowała go od razu pod szyldem firmy „P”. No cóż, tak się robi… Pocieszę Was, że tak się robi od, wielu, wielu lat. Już na początku XX wieku aparaty fotograficzne sprzedawane były pod różnymi szyldami. Lepszy mały handelek niż złoty szpadelek! Coś w tym jest.

DSC08040

Dość zmasakrowane opakowanie...

DSC08041

... a w środku  Digital 3D Camcorder Medion Life X47006        2011

DSC08042

Kamera gotowa do pracy!

DSC08043

niedziela, 12 listopada 2017

Bugs in 3D

Kto lubi robale maści wszelakiej, temu spodoba sie na pewno druga książka Marka Bluma "Bugs in 3D" wydana nakładem wydawnictwa Chronicle Books w 1998 roku. O panu Marku pisałem z racji opisywania pierwszego jego albumu nie tak dawno temu. Obiecałem, że pokażę i inne jego dzieła. Oto i ono! Na 96 stronach autor zamieścił 44 przepiękne stereopary ukazujące świat wszystkiego co kąsi, kłuje, żądli i gryzie nas w najbardziej nieodpowiednich momentach i najbardziej nieodpowiednich miejscach, czyli świat owadów, pajęczaków i innych robali. Zamontowane w okładce soczewki pełniące rolę stereoskopu sprawiają, że zdjęcia są jeszcze bardziej realistyczne. Oglądamy fotki i nie wiemy, czy ta osa z za soczewek nie dziabnie nas w nos, czy pajączek nie ugryzie nas w policzek i czy ważka nie wpadnie nam w oko... Realizm w 100 procentach. Dzisiaj w dobie fotografii cyfrowej nie jest trudne zrobienie zdjęcia makro. Przypominam Wam jednak, że autor tych stereoskopowych perełek używał sprzętu analogowego i tylko jego tajemnicą pozostanie jak on to zrobił. Polecam Ten przepiękny album, a na zachętę pokażę Wam kilka jego fotek. Jakby coś, całość stoi u mnie na regale. Zapraszam!

DSC08032

"Bugs in 3D" Marka Bluma  1998

DSC08035

Stereoskop gotowy do wycieczki w głąb świata robali.

DSC08036

Odrobina ostrożności nie zaszkodzi!

DSC08038

poniedziałek, 6 listopada 2017

Muzeum Trójwymiaru

No i jest!!! Po wielu miesiącach przygotowań, ślęczeniu przed komputerem, szukaniu potrzebnych informacji i nocnych sesjach fotograficznych, miło mi zaprosić Was do odwiedzenia pierwszego, polskojęzycznego, wirtualnego Muzeum Trójwymiaru. Pomysł internetowego muzeum powstał... ho, ho, ho, a nawet i wcześniej, w czasie rozmowy dwóch pasjonatów obrazowania stereoskopowego Borysa Wasiuka i Tomasza Bielawskiego. Znacie takich? Stwierdzilismy, że warto byłoby pokazać historię trójwymiaru w jakiś usystematyzowany sposób. Owszem, był mój blog, gdzie pokazywałem (i pokazuję) swoje zdobycze i był  sklep internetowy Borysa, w którym do dzisiaj możecie zobaczyć stereoskopowe nowości. Nie było jednak czegoś takiego prostego, ułożonego i łatwego do korzystania jak byśmy chcieli. Od niedawna w sieci funkcjonuje więc nowa strona www.3d-muzeum.pl na której w jasny i przejrzysty sposób możecie zobaczyć w jaki sposób stereoskopią zajmowali się nasi pradziadkowie, dziadkowie, ojcowie, my i co czeka nasze dzieci, wnuki i prawnuki. Całośc podzielona jest na (na razie) siedem kategorii - aparaty 3D, stereoskopy, okulary, akcesoria 3D, wydawnictwa, obrazy 3D i różności. W każdej z kategorii znajdziecie tematyczne obiekty opisane co prawda płasko (acz dogłębnie), ale sfotografowane w trójwymiarze. Większość obiektów pokazanych jest w postaci stereopar krzyżowych, dzięki czemu robiąc zeza, możecie wejść do naszego muzeum nie zakładając ochronnych papuci! Muzeum oczywiście jest systematycznie wzbogacane coraz to nowszymi eksponatami. Na dzień dzisiejszy są to obiekty z kolekcji mojej i Borysa, ale docelowo myślimy o pokazywaniu urządzeń będących własnością i innych pasjonatów stereoskopii. Pokazując te dziwne rzeczy mam nadzieję, że jeżeli znajdziecie coś podobnego na strychu u ciotki, w piwnicy u stryja czy w szafie u kuzyna, nie wyrzucicie tego na śmietnik tylko skontaktujecie się ze mną i wzbogacicie kolekcję. Nie ukrywam, że bardzo na to liczę! Zapraszam Was więc na naszą stronę. Kto wie, może kiedyś nie będzie to tylko wirtualne muzeum? Zawsze marzyłem, żeby zostać kustoszem!


MT01

Strona startowa naszego Muzeum Trójwymiaru.

MT02

Kategoria Aparaty 3D - naturalnie fragmencik! :)

MT03

Dla potrzeb Muzeum Trójwymiaru jeden pokój przekształciłem w studio fotografii 3D...

MT04

... i pstrykam nocami w "stereo" (cokolwiek to znaczy)!

London in 3D - litewskie anaglify.

Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...