Fotoplastykon kojarzony jest zwyczajowo ze stereofotografiami z epoki świetności tychże urządzeń – prezentującymi widoki miast, oraz sceny rodzajowe i pejzaże z przełomu XIX i XX w. Jednakże ta tradycyjna metoda eksponowania zdjęć pozwala również na różnego rodzaju wizualne eksperymenty, czego dowodzi wystawa prac Antoniego Ruta, prezentowana aktualnie w Fotoplastykonie Poznańskim. Wernisaż "Meandrów przestrzeni" miał miejsce we wtorek 2.02.2016 o godz. 18:00 w Galerii Miejskiej "Arsenał" w Poznaniu. Ekspozycja stanowi rodzaj zderzenia wciąż aktualnych problemów artystycznych ze specyficzną metodą prezentacji, charakterystyczną dla fotoplastykonu – zarówno namysł nad znaczeniem przestrzeni, jak i wpływu uniwersum malarskiego na powszednią rzeczywistość. Dzieła prezentowane w ramach wystawy podejmują dialog z przestrzenią w jeszcze jeden sposób – jako foto-grafiki wykraczają poza sam fotoplastykon, otaczając przestrzeń w jego bezpośredniej bliskości. Wszystko to składa się na spójną całość, wizualną opowieść poświęconą temu, co nienazwane. We wstępie do katalogu tej wystawy, krytyk sztuki Leszek Lesiczka tak odniósł się do prac pana Antoniego Ruta: "Patrząc na jego obrazy, fotografie, foto-grafiki zauważamy, że mamy do czynienia z czystą wyobraźnią pozwalającą udanie odtwarzać mechanizmy podświadomości, snu, kolejnych fal i impulsów rzeczywistości, zdumiewających wizji. Jest w tych barwnych zapisach pewna tajemnica, której rozwikłać nie można. W tej twórczości wszystko jest odkrywaniem i wszystko jest poszukiwaniem. Wydaje się, że kluczem do tych zdarzeń fotograficznych jest znajomość świata, jego umiłowanie zderzone z wyobraźnią, przeżycie, które przekształca się we wzruszenie. Autor przekazuje nam prawdę o otaczającym nas świecie i prawdę o sobie, odbitą i zwielokrotnioną w wielu obrazach..." Jeżeli będziecie w Poznaniu zajrzyjcie do Galerii Miejskiej "Arsenał". Wystawa potrwa do 13 marca.
Plakat wystawy pana Antoniego Ruta.
Autor prac Antoni Rut (z prawej) na otwaciu wystawy.
Kilka zdjęć z wernisażu.
(fot. Krystyna Różańska-Gorgolewska)
(fot. Krystyna Różańska-Gorgolewska)
(fot. Krystyna Różańska-Gorgolewska)
(fot. Krystyna Różańska-Gorgolewska)
Płaskie wersje fotografii z fotoplastykonu.
Bardzo dziękuję Galerii Miejskiej Arsenał za udostępnienie materiału wykorzystanego we wpisie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
London in 3D - litewskie anaglify.
Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...
-
W dzisiejszych czasach gazety biją się o swoich czytelników i żeby jak najbardziej zwiększyć sprzedaż swoich tytułów kuszą rozmaitymi dodatk...
-
Przyznam, że nie bardzo pamietam w jakich okolicznościach to "coś", co zobaczycie dzisiaj, trafiło pod mój dach. Fakt pozostaje fa...
-
Niedawno wpadł mi w ręce artykuł Pani Krystyny Pohl, którym chciałbym się z Wami podzielić, oczywiście za wiedzą i przyzwoleniem autorki. ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz