Stary rok skończył się super, zakupem opisywanego niedawno Palmosa, a i nowy zaczął się też wspaniale! Udało mi się kupić za nieduże pieniądze (a to w dzisiejszych czasach nie lada sztuka) na niemieckiej aukcji, przepiękny, ponad stuletni stereoskop stołowy, nieznanego mi bliżej producenta. Urządzenie nie miało co prawda okularów, ale od czego jest magiczna szuflada z dawcami organów? Znalazłem bez problemu pasujące soczewki, mało tego, nawet mające regulację bazy! Tak sobie myślę, że to nie grzech dodawać stare elementy do starych urządzeń, mimo tego, że w tamtych czasach nawet koło siebie nie leżały. Nic się ze sobą nie gryzie i nikomu to nie powinno przeszkadzać. Potencjalnie jakiś mój (albo nie mój) przodek mógł to zrobić i dzisiaj cmoktałbym nad jego pomysłowością. Tak więc po liftingu mam śliczną stołową przeglądarkę z magazynkiem na (bagatela) 46 stereopar formatu 8,5 x 17 cm. Pozostało jeszcze dorobić dno, ale w porównaniu z okularami to przysłowiowy "pikuś". Moja próżność nakazuje mi jeszcze dodać, że stereoskop kupiłem z 45 fotografiami z przełomu XIX i XX wieku. Wszystkie te zdjęcia to tzw. tissoues, czyli obrazy umieszczone na półprzezroczystej bibule. W świetle odbitym, są to normalne zdjęcia w tonacji sepii. Jeżeli jednak ogląda się je pod światło ( w świetle przenikającym), fotografie nabierają kolorów. Jak to możliwe? Ano tak, że z drugiej strony bibuły, czyjeś zręczne ręce pomalowały poszczególne elementy obrazka. Niebieskie niebo, zielona trawa czy czerwone mury budynków od razu ożywiają monochromatyczny obraz, wprawiając widza w nie lada osłupienie. Na razie zdjęcia wyciągnąłem z przeglądarki, bo i one wymagają małej renowacji. Widać, że bardzo dawno nikt ich nie dotykał. Są brudne i pogięte. Po "remoncie" na pewno odzyskają swój pierwotny blask. Tak na marginesie, to według mnie same zdjęcia są więcej warte, niż zapłaciłem za całość. To się nazywa dobry interes. Trzeba sie tylko trochę na tym znać i wiedzieć co się kupuje. A ja się podobno znam! Aha!
Stan aukcyjny stereoskopu stołowego z początku XX wieku.
(źródło - www.ebay.de)
A tak stereoskop wygląda po wstępnym remoncie. Zamontowane okulary z regulacją bazy to część przeglądarki Ortho - Stereoskop firmy ICA z 1905 roku.
Magazyn karuzelowy na 46 zdjęć.
Część fotografii kupionych razem z urządzeniem
środa, 20 stycznia 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
London in 3D - litewskie anaglify.
Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...
-
W dzisiejszych czasach gazety biją się o swoich czytelników i żeby jak najbardziej zwiększyć sprzedaż swoich tytułów kuszą rozmaitymi dodatk...
-
Przyznam, że nie bardzo pamietam w jakich okolicznościach to "coś", co zobaczycie dzisiaj, trafiło pod mój dach. Fakt pozostaje fa...
-
Niedawno wpadł mi w ręce artykuł Pani Krystyny Pohl, którym chciałbym się z Wami podzielić, oczywiście za wiedzą i przyzwoleniem autorki. ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz