Witajcie moi Drodzy w Nowym Roku!!! Jak tam? Czy jesteście silni, zwarci i gotowi by dzielnie przyjmować moje stereoskopowe newsy? Jeżeli tak, to zaczynamy! Zastanawiałem się długo co pokazać w pierwszym poście 2012 roku a zdecydowałem się w ostatniej chwili. Przyczynkiem do tego stała sie dzisiejsza poranna audycja w radiowej "Jedynce", w której to zdawano relację z zakopiańskiech Krupówek. Otóż jak donosi Polskie Radio , kręcą się tam panowie przebrani za typowe "góralskie" maskotki, czyli za Gumisie i Myszkę Miki ( za moich czasów był tylko biały miś) i nie miło, często bardzo agresywnie wymuszają na turystach "dyszkę" za fotkę. Owi "pozoranci terenowi", bo tak ktoś kiedyś nazwał tę profesję, maja dość nieświeże oddechy (pewnie duszno im w tych strojach) i robią wszystko, żeby stężenie pewnego wszystkim znanego związku chemicznego w ich krwi stale rosło. Chciałbym więc zrobić im konkurencję i za zupełną darmochę dam obejrzeć a nawet skopiować Myszkę Miki. Powiecie, że się powtarzam! Owszem, była już u mnie "mycha" ale nie ta! Kiedyś pisałem o stereoskopach View - Master z maskami i faktycznie pokazywałem przeglądarkę z twarzą Mickey Mouse. Popatrzcie uważnie - czym różnią się obie myszki? Na pierwszy rzut oka niczym, ale jak się tak dobrze przyjrzeć różnią się okularami. Prawda, że ta po prawej ma większe i bardziej kwadratowe patrzałki? Nie jest to jedyna różnica. W obu zastosowano różne modele View - Masterów. W jednej (tej, którą miałem wcześniej) użyto amerykański model L, a w drugiej, tej dzisiejszej, europejski model J. Niby mała różnica a dla kolekcjonera to jest coś! No, a jak do tego dodać jeszcze wersję "zakopiańską" - to jest w czym wybierać!!!
View - Mastery z maskami. Po lewej wersja amerykańska, po prawej europejska.
Myszka Miki na bazie belgijskiego...
... View - Mastera typu J. 1974-93
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz