czwartek, 16 września 2010

Weetabix

W przedostatnim poście obiecałem,  że opowiem o klonach angielskiej przeglądarki Vistascreen.  Czynię to właśnie dzisiaj.  Najbardziej znanym stereoskopem opartym na budowie Vistascreena jest Weetabix.  Stereoskop ten właściwie niewiele różni się od swojego pierwowzoru.  Mało tego,  obudowa żywcem jest wzięta z poprzednika (nawet nazwa pozostała ta sama).  Jedyne co go różni to sposób mocowania soczewek (grubo gorszej jakości),  oraz złoty napis Weetabix umieszczony z tyłu urządzenia.  Takie przeglądarki dołączane były bezpłatnie w latach sześćdziesiątych do płatków śniadaniowych.  Wraz z Weetabixem znaleźć tam można było zestawy bardzo złej jakości kolorowych litografii przedstawiających najczęściej zwierzęta, kwiatki czy inne jaskrawe paciajki zwracające uwagę naszych milusińskich.  Prócz Weetabixa produkowany były jeszcze (niestety nie mam ich w swoich zbiorach) austalijski Viewascope,  Lipton Tea Viewer oraz azjatycki (Hong Kong) Viewer 3D.  Nie muszę dodawać,  że im dalej od oryginału tym gorszej jakości były przeglądarki (dotyczy to szczególnie tej ostatniej).  A to zrobione z kruchego tworzywa sztucznego,  a to z fatalnej wręcz jakości soczewkami wypadającymi z obudowy,  bo na kleju też trzeba było zaoszczędzić a to rozpadające się przy pierwszej próbie rozłożenia.  Widzicie moi drodzy?  Tandeta nie jest rzeczą nową!

 

Stereoskop Weetabix z oryginalną stereoparą.

 

Chyba forma była ta sama co w oryginale.

 

Żeby każdy wiedział,  że to Weetabix!!!

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

London in 3D - litewskie anaglify.

Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...