wtorek, 8 kwietnia 2008

Hybryda

Nazwisko Pana Józefa Popławskiego z Olsztyna przewinęło się już na moim blogu przy okazji prezentowania stereoskopowego Łomo (12.11.2007r).  Pan Józef,  z zawodu optyk ma nie lada talent do zespalania aparatów fotograficznych w urządzenia 3d.  Hybryda,  którą zobaczycie na zdjęciu poniżej jest jedyną w swoim rodzaju,  unikalną na skalę światową krzyżówką Zenita E i dwóch Smien.  Efekt końcowy jest dość niesamowity.  Oceńcie zresztą sami.  Zenitosmiena (lub Smienozenit) ma wszystko to,  co powinien mieć aparat stereoskopowy.  Dwa obiektywy Industar 3,5/50 z migawkami centralnymi wyzwalanymi jednym przyciskiem i działający licznik zdjęć.  Trochę szkoda,  że przysłonę i ostrość ustawia się w każdym obiektywie osobno.  Mnie najbardziej fascynuje celownik (lustrzany ze stałym lustrem) i funkcjonujący do dzisiaj bez zarzutu światłomierz selenowy.  Oj Józek,  Józek,  masz ty głowę...  Ciekawe co teraz wymyślisz???

  

Zenitosmiena

  

1 komentarz:

  1. Fajne choć tak na prawdę nie wiem po co się robi takie coś. Niestety jestem tylko początkujacym fotografem.

    OdpowiedzUsuń

London in 3D - litewskie anaglify.

Kolejny album zdjęć stereoskopowych, którym chciałbym się z Wami podzielić, to "London in 3D". Tytuł ten już parokrotnie przewijał...