środa, 22 grudnia 2010

Życzenia

Moi drodzy!  Jako,  że Święta tuż,  tuż,  nie będę katował Was dzisiaj stereoskopowymi "newsami" czy trójwymiarową historią.  Ani ja,  ani Wy nie macie pewnie do tego teraz głowy.  Szał sprzątania,  zakupów i gotowania udziela się każdemu i bardzo dobrze,  bo przecież tradycja w narodzie zginąć nie może!  Życzę Wam zatem wszystkiego co najlepsze,  zdrowia,  radości,  ciepła domowego ogniska i miłości.  Życzę Wam,  żeby nasze dzieci miały bogatych rodziców.  Życzę Wam,  żeby nasze czworonogi chodziły zawsze szczęśliwe i nakarmione,  a bateria napędzająca ich mechanizm machania ogonem nigdy się nie wyczerpała.  Życzę Wam,  żeby słowo "człowiek" naprawdę brzmiało dumnie.  Pozdrawiam serdecznie, Tomasz.

 

I w ten właśnie sposób pogodziłem swoją pasję z moją profesją.  Ciekawe co usłyszę w Wigilię?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz