wtorek, 8 listopada 2011

Anaglify w Katowicach

3 listopada w Miejskim Domu Kultury "Ligota" w Katowicach  w "Galerii pod Łukami" otwarto wystawę fotografii stereoskopowych Adama Piernikarczyka,  członka Polskiego Klubu Stereoskopowego,  fotografika 3D młodego pokolenia.  Na wernisażu pokazano czarno-białe anaglify wykonane przez Adama,  jak to sam określa,  w ciągu ostatnich dwóch lat miłości do stereoskopii.  Wszystkie zdjęcia cechuje przemyślana kompozycja,  wieloplanowość i wspaniała głębia,  a cechą szczególną większości anaglifów jest to,  że wykonane zostały sprzętem analogowym techniką "cha-cha",  czyli przy użyciu jednego aparatu.  Fotografia tradycyjna pozwala Adamowi zwolnić tempo jakie narzuca na nas otaczający świat,  stłumić i wyciszyć emocje a co najważniejsze przekazać widzowi samą kwintesencję piękna obrazu trojwymiarowego.  Warto zobaczyć prace Adama.  Jak malarz na sztaludze w mistrzowski sposób operuje światłem,  cieniem,  kontrastami i planami,  budując w ten sposób swoisty nastrój i wywołując u widza nieopisane uczucia.  Jestem pod wielkim wrażeniem twórczości Adama i życzę mu dalszych sukcesów na niwie fotografii trójwymiarowej.  Wierzę,  że już niedługo jego prace będą bardzo łakomym kąskiem dla kolekcjonerów współczesnej fotografii.

 

Katowicki Miejski Dom Kultury "Ligota"

 

Plakat wystawy Adama Piernikarczyka w "Galerii pod Łukami".

 

Autor na wernisażu.

 

Goście zaopatrzeni w okulary anaglifowe...

 

...z zaciekawieniem podziwiali obrazy...

 

...zastanawiając się...

 

...jak on to zrobił?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz