czwartek, 7 kwietnia 2011

Gloria

Poprzednio było wesoło a teraz będzie smutno.  W nocy z wtorku na środę (5-6.04) w bytomskim kinie "Gloria" wybuchł pożar.  W jego efekcie budynek powstały w 1930 roku doszczętnie spłonął a wnętrze kina zamieniło się w pogorzelisko.  Dlaczego piszę akurat o "Glorii"?  Otóż dlatego,  że wszystko było na najlepszej drodze,  by tam właśnie stanął kolejny fotoplastikon.  Po zamknięciu w 2007 roku kina Bytomskie Centrum Kultury zaczęło czynić starania o jego reaktywację,  a ludzie tam skupieni chcieli  stworzyć w nim miejsce szczególne.  Miało to być coś nieszablonowego,  innowacyjnego i "pozytywnie zakręconego"...  A tymczasem?  Trzech nieodpowiedzialnych młodych  ludzi chciało ukraść kable,  a ponieważ im się nie udało,  rzucili zapalone świeczki na fotele w sali kinowej.   Plany ludzi z BeCeK-u dosłownie poszły z dymem...  Wierzę jednak,  że "Gloria" zostanie odbudowana a fotoplastikon stanie tam ku uciesze bytomskiej (i nie tylko) społeczności.  Nomen omen pierwsze zdjęcia pogorzeliska zrobione zostały właśnie techniką stereoskopową przez Marcina Mazurowskiego starym, poczciwym Sputnikiem.  Zbieg okoliczności czy dobre fatum?  Pożyjemy - zobaczymy.  Trzymajmy kciuki za "Glorię"!

 

Kino "Gloria" na pocztówce Marcina Mazurowskiego

(fot.  Marcin Mazurowski)

 

Pogorzelisko kina "Gloria" - stereopara krzyżowa

(fot.  Marcin Mazurowski)

 

 

 

1 komentarz: