wtorek, 29 września 2009

Magiczne pudełko

O rany!!! Ale się narobiło!!! Coś jednak iskrzy między Warszawą a Krakowem.  Tylko co pokazałem Magiczny Kraków a już podniosły sie głosy,  że Warszawa też jest The Best.  Pewnie,  że jest.  Nie przeczę.  I też coś magicznego ma!!!  Magiczne pudełko!!!  Magiczne pudełko to identyczny pod względem konstrukcyjnym stereoskop (wg patentu Piotra Nawracały  Zielonej Góry) jak ten z poprzedniego postu.  Różni się szatą graficzną i tym,  że zawiera w sobie stereopary z obrazami stolicy.  Autorem zdjęć jest Borys Wasiuk,  osoba bardzo znana i ceniona w światku 3d zarówno w Polsce jak i poza jej granicami,  rzekłbym ambasador trójwymiarowej RP na świecie!!!  O Borysie pisałem juz nie raz,  o jego fascynacji trójwymiarem (fascynacją tą zaraził całą swoją rodzinę,  znajomych i przyjaciół),  o jego sklepie internetowym,  o jego pomysłach,  konstrukcjach i dokonaniach.  U Borysa nie ma niedoróbek.  Wszystko musi być zapięte na ostatni guzik by każdy był zadowolony.  Tak też jest w przypadku warszawskich stereopar.  Ciekawe ujęcia,  super wrażenie głębi a to wszystko za sprawą dziesięciu kolorowych kartoników zamkniętych w magicznym pudełku.  Polecam!!!

 

Magiczne pudełko        2003

 

 

Stereopary autorstwa Borysa Wasiuka

PS. A jak ktoś chce zobaczyć trójwymiarową stolicę z początków XX wieku to zapraszam do Fotoplastikonu Warszawskiego gdzie 24 września ruszyła wystawa "Warszawa sprzed stu lat". 

 

 

środa, 23 września 2009

Kraków 3d

Nie ma co ukrywać,  że obrazowanie stereoskopowe przeżywa swoją drugą młodość.  Zdjęcia trójwymiarowe czy filmy 3d to produkty po które przysłowiowy Kowalski coraz częściej sięga a co najważniejsze,  obcowanie z nimi przynosi mu wielką satysfakcję i zadowolenie.  Zrobienie fotki "stereo" nie stanowi dzisiaj problemu a  kupno stereoskopu to żadna filozofia.  Wystarczą tylko chęci i trochę drobnych w kieszeni.  A jak komuś nie chce się robić samemu zdjęć,  może je kupić gotowe jak kiedyś w czasach świetności takich firm jak Keystone czy Underwood.  Niedawno natknąłem sie na stronę internetową www.krakow3d.pl gdzie tajemnicza F.H.U.600700112.pl oferuje dziesięć zestawów stereopar z widokami Magicznego Krakowa p o 12 zdjęć w każdym zestawie.  Kochani, to już nie są żarty.  120 trójwymiarowych fotografii z jednej miejscowości to już jest coś!!!  Estetycznie zapakowane,  kolorowe, wydrukowane na bardzo dobrym papierze,  ładnie skomponowane i wyczerpująco opisane na odwrocie w trzech językach mogą być naprawdę sympatyczną pamiątką dla miłośników tego magicznego  miasta.  Pan Rafał Raczyński,  właściciel firmy,  już zapowiada następne serie stereopar.  Jeszcze w tym roku obejrzeć będzie można zestaw "ZOO" a w maju 2010 roku "Kopalnia soli w Wieliczce".   Zapytałem Pana Rafała co go skloniło do zajęcia się takim biznesem?  Odpowiedź brzmiała: "Bakcyla 3d złapałem jakieś trzy lata temu.  Chciałbym się lekko przyczynić do popularyzacji fotografii stereoskopowej i nie unikam,  że pomalutku zacząć z tego żyć... :).  Jeżeli chodzi o to dlaczego Kraków,  to po prostu na przeciw moim wszystkim znajomym,  którzy wyjeżdżali za groszem za granicę ja postanowiłem ze Śląska przenieść się do Krakowa ponieważ jest magiczny... no i wiadomo,  że najpierw Magiczny Kraków".   Gratulując pomysłu na życie,  życzę Panu Rafałowi osiągnięcia sukcesu w swoich zamierzeniach,  zaś Was drodzy moi zachęcam do kupna produktów z jego oferty.

 

10 zestawów stereopar Magiczny Kraków 3d         2009

  

 

 

Stereoskop,  w którym możemy obejrzeć trójwymiarowy Kraków - patent  Piotra Nawracały z Zielonej Góry (nr  pat. 349554 z dnia 2001.09.07)

 

sobota, 19 września 2009

Stereoskop DVD

Rok po ukazaniu się kompaktu 10000 Days (post z  09.09.2009) światło dzienne ujrzała kolejna płyta - stereoskop.  Tym razem był to krążek DVD z teledyskiem utworu Vicarious zespołu Tool.  Płyta nie jest jednak poświęcona muzyce tego "metalowego"  zespołu lecz twórczości wspomnianego w poprzednim poście Alexa Greya,  który wspólnie z Adamem Jonesem teledysk wyreżyserował,  ożywiając swoje graficzne wizje,  przy których sławna i kontrowersyjna wystawa wypreparowanych ludzkich ciał to mały pikuś.  Obrazy Alexa Greya,  szamańskiego artysty,  podróżującego między piekłem a niebem,  bardzo często przedstawiają na wpół przezroczyste postacie ludzkie,  ujawniające w najmniejszych drobiazgach anatomiczne i fizyczne szczegóły:  układ nerwowy,  mięśniowy,  kostny czy krwionośny.  To nie wszystko,  bo postacie te oplatają także sieci subtelnych energii,  jak ich nie nazwać:  elektrycznych,  metafizycznych,  psychicznych.  Ważnym źródłem inspiracji dla Greya są sesje,  podczas których zażywa LSD czy DMT.  Osobiście nie polecam,  choć czego się nie robi dla sztuki.  Ken Wilber,  psycholog i propagator filozofii integralnej powiedział o nim:  "Dzieła Alexa Greya,  jak każda wielka transcendentalna sztuka,  są nie tylko czymś symbolicznym czy wyimaginowanym.  Są one także bezpośrednim zaproszeniem do tego,  żebyśmy dostrzegli głębszy wymiar w nas samych".  A póki co,  żebyśmy mogli dostrzec głębszy wymiar w obrazach artysty,  wydawnictwo Volcano dołączyło do płyty dziesięć jego grafik.  Mówię Wam,  że robią niesamowite wrażenie.  Zwłaszcza w trójwymiarze!!!

 

Niby zwykłe opakowanie płyty DVD

 

Rozkładamy....i co mamy?

 

Zgrabny stereoskop z futurystyczną grafiką 3d autorstwa Alexa Greya

 

niedziela, 13 września 2009

Gmunden

Dzisiaj w Gmunden w Austrii kończy się pięciodniowy,  17  Światowy Kongres ISU.  International Stereoscopic Union to jedyna w swoim rodzaju organizacja skupiająca pasjonatów trzeciego wymiaru z całej kuli ziemskiej.  Powstała ona w 1975 roku jako międzynarodowe forum służące do wymiany informacji dotyczących wszystkiego co związane jest z obrazowaniem stereoskopowym.  Obecnie zrzesza ponad 8000 entuzjastów trzeciego wymiaru ( zarówno członków indywidualnych jak i klubów) z około 40 krajów świata (w tym naturalnie i z Polski).  Po raz pierwszy fani 3d spotkali się w Holandii właśnie w 1975 roku i od tamtej pory regularnie co dwa lata organizują sobie takie kongresy za każdym razem w innym kraju.  A co na takim kongresie dają?  Otóż przede wszystkim można dowiedzieć się co słychać nowego w świecie 3d ( nie myląc z trzecim światem).  Można zobaczyć pokazy obrazów stereoskopowych na najwyższym poziomie.  Można wreszcie nawiązać wiele,  wiele kontaktów z ludźmi mającymi takiego samego hopla jak my.  W domu o czymś przeczytamy,  zagłębimy się w teorii,  poznamy opinię innych.  Na kongresie możemy to samo obejrzeć na własne oczy,  dotknąć,  pomacać,  polizać,  wręcz posmakować i ocenić samemu dobre to czy nie.  Wszelkie materiały dotyczące ISU i Kongresu w Gmunden znajdziecie na stronie www.isu3d.org.  Niestety z przyczyn ode mnie niezależnych nie wziąłem udziału w spotkaniu w Austrii ale ostrzę już sobie zęby na następne w Holandii w 2011 roku.  Niech żywi nie tracą nadziei!

 

Stereoskopowe logo 17 Światowego Kongresu ISU w Gmunden

 

Na 16 Kongresie w Boise (Idaho, USA) mozna było obejrzeć pokazy sjadów stereoskopowych w wersji analogowej...

 

... i cyfrowej!

(fot.  Ray Moxom   2007)

Nagroda w Wenecji

Znamy już zwycięzcę w kategorii najlepszego filmu trójwymiarowego na 66 Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji.  Został nim triller Joego Dante'ego "The Hol".  Jury uznało ten film za lepszy od takich "pewniaków" jak "Epoka Lodowcowa3" czy "Odlot". 

  

 

środa, 9 września 2009

10000 Days

Jakby mi ktoś powiedział,  że kupię sobie kiedyś płytę z muzyką "metalową" to puknąłbym się w czoło i powiedział temu komuś,  że jest głupi i ma wszy.  A jednak.  Przyznaję!!!  Ja,  Tomasz Bielawski,  nabyłem czwarty,  studyjny album zespołu Tool wydany w USA w 2006 roku a zatytuowany "10000 Days".  Tool to amerykańska grupa wykonująca muzykę z pogranicza rocka i metalu progresywnego (nie wiem co to jest ale fajnie brzmi)  założona w 1990 roku przez wokalistę Jamesa Keenana,  basistę Paula d'Amoura i perkusistę Danny'ego Careya.  Tytułowe dziesięć tysięcy dni odnosi się do 27 lat,  jakie upłynęły od początku choroby matki lidera zespołu Maynarda Jamesa Keenana do jej śmierci.  Zaraz,  zaraz,  przecież mój blog nie dotyczy muzyki,  więc dlaczego o tym piszę?  Już tłumaczę.  Zainteresowałem się tą płytą ze względu na jej...  okładkę!!!  Tak,  tak!  Okładka jest bowiem niczym innym jak tylko stereoskopem - dość  zgrabnie zaprojekowanym,  funkcjonalnym i estetycznie wykonanym.  Prawie czterocentymetrowe okulary z tworzywa sztucznego fantastycznie sprawują się w podróży po trzecim wymiarze.  Obejrzeć przez nie możemy część informacyjną albumu ze stroną tytułową i wykazem utworów oraz kilkanaście obrazów bardzo znanego w Stanach Zjednoczonych artysty plastyka Alexa Greya,  który to zresztą czuwał nad stroną graficzną albumu.  Współpraca Greya z zespołem Tool zaprocentowała jeszcze jedną ciekawą pozycją,  ale o tym następnym razem.

 

Album 10000 Days grupy Tool               2006

 

Żeby ktoś nie mówił,  że oszukuję.  Nawet w środku jest płyta! 

 

Listę nagranych na płycie utworów można obejrzeć w trójwymiarze.

piątek, 4 września 2009

Fine Pix Real 3D W1

Na pewno zauważyliście,  że opisując aparaty do zdjęć stereoskopowych,  stereoskopy czy inne drobiazgi  staram się pokazywać tylko to co mam u siebie "na stanie".  Jeżeli piszę o czymś czego nie mam,  robię to tylko w wyjątkowych sytuacjach.  Tak jest w tej chwili.  Otóż jesteśmy świadkami nowego etapu obrazowania stereoskopowego.  Rozpoczęła się bowiem era "Digital 3d".  Japońska firma Fujifilm wprowadziła na rynek swoje najnowsze dziecko - pierwszy na świecie cyfrowy aparat do zdjęć stereoskopowych.  Prototyp tego urządzenia został pokazany już w zeszłym roku na targach fotograficznych "Photokina",  zaś w lipcu tego roku fanom trzeciego wymiaru zaprezentowano wersję ostateczną tej japońskiej nowości.  Polska prapremiera aparatu miała miejsce  w dniach 1-4 września.  Jeszcze dzisiaj w siedzibie Fuji Poland w Alejach Jerozolimskich  można zobaczyć  Fine Pix Real 3D W1  (zapamietajcię tę nazwę bo na pewno przejdzie do historii stereoskopii).  Jest to aparat kompaktowy wyposażony w dwa obiektywy Fujinon z trzykrotnym zoomem optycznym o ogniskowej 6,3-18,9 mm co w aparatach małoobrazkowych jest ekwiwalentem wielkości 35-105 mm.  oraz dwie matryce CCD o rozdzielczości 10 milionów pikseli każda.  Wszystko to zamknięte jest w nowoczesnej i bardzo estetycznej a co najważniejsze trwałej obudowie.  W środku znajduje się także nowy procesor Real Photo Processor 3d.   Aparat potrafi wykonywać zdjęcia zarówno w 2D jak i 3D, zapisując je w formacie JPG i MPO (Multi Picture Format).  Analogicznie sytuacja ma się z filmami - 3D AVI oraz normalne AVI.  Zdjęcia wykonane pionierskim Fuji można oglądać na 2,8 calowym wyświetlaczu LCD aparatu (rozdzielczość: 230 tysięcy pikseli), ale także na specjalnej cyfrowej ramce Fine Pix Real 3D V1 o przekątnej 8 cali.  Warto podkreślić kilka interesujących funkcji najnowszego aparatu Fuji.  Ten solidnie zbudowany kompakt pozwoli na jednoczesne wykonywanie zdjęć na dwóch różnych ogniskowych,  a także przy dwóch różnych czułościach matryc.  Inny tryb umożliwi osiągnięcie efektu 3D przy fotografowaniu obiektów w ruchu.   Znajdziemy tam także 13 trybów tematycznych,  np.  naturalne światło,  sport,  krajobraz,  noc,  plaża czy śnieg.  No i patrzcie, czyżby to był koniec domowego majsterkowania cyfrowych zestawów do zdjęć stereoskopowych?  Czyżby wszystkie kontrolery,  lance,  synchronizatory elekroniczne czy mechaniczne miałyby odejść do lamusa???  Ano,  wszystko na to wskazuje!!! I jeszcze jedno pytanie osobiste?  Kiedy będę mógł pokazać Wam ten aparat na tle mojego beżowego kożuszka???

Jeśli chcecie dokładniej zapoznać się z tym co może ten malutki osobnik przejrzyjcie folder reklamowy:

http://fujifilm.pl/products/digital_cameras/3d/finepix_real3d_w1/katalog_finepix_real3D_1_en.pdf

http://fujifilm.pl/products/digital_cameras/3d/finepix_real3d_w1/katalog_finepix_real3D_2_en.pdf

 

Prototyp aparatu prezentowany na targach Photokina 2008

(żródło www.pma-show.com)

 

Fujifilm Fine Pix Real 3D W1w pełnej krasie

(źródło www.digitalcamera.com)

środa, 2 września 2009

MFF Wenecja 2009

Pozwólcie mi na szybkiego newsa.  Dzisiaj to jest  2 września rozpoczyna się w Wenecji dziesięciodniowy 66 Międzynarodowy Festiwal Filmowy.  Podążając za nowymi trendami w światowym kinie organizatorzy zdecydowali o ustanowieniu nowej nagrody.  Począwszy od tegorocznej edycji weneckiej imprezy nowe wyróżnienie "The Persol 3-D Award" wręczane będzie najlepszej produkcji 3D.  Najlepszy trójwymiarowy film,  spośród tych,  które zadebiutowały na kinowych ekranach w okresie od września 2008 do sierpnia 2009,  wybierze trzyosobowe jury.  W tym roku zasiądą w nim Scott Foundas, amerykański krytyk filmowy współpracujący z "L.A. Weekly" i "Variety",  amerykański dziennikarz z "New York Times" Dave Kehr oraz eksperymentująca z 3D włoska filmowiec Nadia Ranocchi,  która związana jest z grupą artystyczną Zapruder.  O nagrodę ubiegają się:
"Podróż do wnętrza Ziemi 3D"  Erika Breviga
"Potwory kontra Obcy"  Roba Lettermana i Conrada Veronona
"Krwawe Walentynki 3D"  Patricka Lussiera
"Terra 3D"  Aristomenisa Tsirbasa
"Koralina"  Henry'ego Selicka
"Jonas Brothers: The 3D Concert Experience"  Bruce'a Hendricksa
"Epoka lodowcowa: Era dinozaurów"  Carlosa Saldanhy
"Odlot"  Petera Doctera
"The Hole"  Joe Dante'ego
To nie koniec trójwymiarowych festiwalowych akcentów.  Z okazji wręczenia specjalnej nagrody  szefowi studia Pixar,  Johnowi Lesseterowi,  pokazane  zostaną nowe stereoskopowe wersje filmów "Toy Story" i "Toy Story 2".  No cóż?  Klawo jak cholera!!!

 

Plakat 66 Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji 2009